Tablet wyróżniać ma się swoimi gabarytami, o co z uwagi na 12-calowy ekran trudno nie będzie.
Premierę Windows 10 dość szybko odczuć powinniśmy na rynku mobilnym. Pojawiają się bowiem informacje o kolejnych urządzeniach mających pracować pod kontrolą wspomnianej platformy, a najnowsze z doniesień sugerują, że plany przygotowania takiej propozycji ma również Samsung.
Dla niektórych może być to nieco zaskakujące, ponieważ koreański producent w zdecydowanie większym stopniu sympatyzuje z platformą Google Android. Kontakt z systemem Windows w przeszłości już jednak miał, a duże zainteresowanie użytkowników „dziesiątką” uznał najwidoczniej za dobrą okazję do tego, aby nad tematem pochylić się ponownie.
Co warte podkreślenia, system nie będzie tutaj jedynym wartym uwagi elementem. Przygotowywany tablet wyróżniać ma się swoimi gabarytami, o co z uwagi na 12-calowy ekran trudno nie będzie. Ten ma być wykonany w technologii Super AMOLED, oferować rozdzielczość 2560x1600 lub 3840x2400 i współpracować z dołączonym do zestawu rysikiem.
Pozostała specyfikacja urządzenia obejmować ma między innymi procesor Intel Core M oraz 4 GB pamięci RAM. Waga oscylować powinna w granicach 600 g.
Data premiery pozostaje zagadką, ale wydaje się, że dobrą okazją do tego rodzaju wydarzenia będą wrześniowe targi IFA.
Źródło: gsmarena, sharetech
Komentarze
14Ale co ja tam wiem nie znam się gdybam sobie tylko, być może ta specyfikacja jaka jest podana też da rade ;)
Jak ktoś porównuje zabawki typu srajpad czy tablecik z andkiem do tego to chyba ma nie pokolei w głowie.
Windows 10 na pewno będzie popularny, jednak jeśli chodzi o wersje mobilną pewnym już tego nie można być.... MS zaspał, stanowczo, i nie wyciąga wniosków.... Branie opłat za mobilnego windowsa od producentów sprzętu, gdy system był niszowy było próbą samobójczą, MS się opamiętał, ale chyba za późno. Druga sprawa to liczna aplikacji. Zamiast zachęcać producentów do tworzenia poprzez brak prowizji od sprzedaży aplikacji, gier MS ma swoją politykę. Android wygrywa na rynku poprzez marketing Google i "pierdyliard" aplikacji nikomu do niczego potrzebnych, ale przecież przeciętny Kowalski czy Smith chce mieć wifi w lodówce, po co ? Żeby było bo sąsiad może mieć, a jak nie ma to jeszcze lepiej.... Windows ma po prostu mało programów i jeszcze miej gier..... I w zasadzie nic sobie z tego nie robi......