Sharp udowadnia, że wyświetlacze nie muszą mieć regularnych kształtów
Technologia Free-Form może wkrótce stać się standardem - to ogromny krok naprzód w sektorze wyświetlania.
Przywykliśmy już do standardowych, kanciastych ekranów. To, że przywykliśmy nie oznacza jednak, że jesteśmy zadowoleni z faktu, że obecnie to jedyna możliwa opcja. Sytuację tę zamierza jednak zmienić firma Sharp, która zaprezentowała swój najnowszy wynalazek. Wyświetlacze Free-Form mogą być produkowane w kształtach, które pasują do konkretnego zastosowania. Podczas pokazu mogliśmy zobaczyć projekt elektronicznych wskaźników samochodowych.
Nowa technologia firmy Sharp bazuje na cenionych wyświetlaczach IGZO, ale dodatkowo umożliwia tworzenie ekranów o wysokiej rozdzielczości w rożnych kształtach i rozmiarach. Jest to zasługą przeniesienia funkcji sterownika z obwodu (jak ma to miejsce w konwencjonalnych wyświetlaczach LCD) na poszczególne piksele.
12,3-calowy prototyp Free-Form zaprezentowany przez Sharp powstał z myślą o zastosowaniu w samochodach. Niemniej wydaje się, że tego typu wyświetlacze śmiało mogą pojawić się także w gadżetach typu „wearables”, niecodziennych urządzeniach mobilnych czy cyfrowych tablicach informacyjnych.
Kolejnym krokiem dla Sharpa jest wprowadzenie wyświetlaczy Free-Form do masowej produkcji. O popyt japońska firma może być raczej spokojna. Kiedy zatem powinniśmy zobaczyć ich zastosowanie w praktyce? Cóż, „w najbliższej przyszłości”, cytując rzecznika.
Źródło: Gizmag, Sharp
Komentarze
37Administratorzy naprawicie w końcu te komentarze czy przekracza to Wasze kompetencje? Jak nie umiecie to zatrudnijcie kogoś do tego. Samo się nie naprawi.
Polska jest na pierwszym miejscu w rankingu- winny się znajdzie na pewno.
Zdecydowana większość Polaków porażek szuka w każdym, byle nie w sobie.