Rozwój nowych technologii może poważnie przykładać się do rosnącej popularności jednoosobowych gospodarstw domowych.
W stosunku do roku 2000 niemal o 130 proc. wzrośnie liczba jednoosobowych gospodarstw domowych do 2030 roku – tak szacują eksperci z Euromonitor International. Taka liczba pada w opublikowanym przez nich raporcie „Future of the Family”, a jednym z najważniejszych powodów, dla których tak ma się stać, jest rewolucja technologiczna.
Eksperci zwracają uwagę na to, że nie dość, że niejednokrotnie za bardzo poświęcamy się pracy, to jeszcze po wykonaniu obowiązków żyjemy w sferze cyfrowej, wlepiając oczy w komputerowe monitory czy ekrany smartfonów. Z biegiem lat będzie to coraz bardziej zauważalne, a kolejna fala nowych technologii (na czele z internetem rzeczy i sztuczną inteligencją) uczynią nas jeszcze bardziej „samowystarczalnymi”.
„W ciągu najbliższych 2 dekad zaczniemy coraz intensywniej wykorzystywać technologię - rewolucja IoT i innowacje z zakresu AI zostaną bezproblemowo wkomponowane we wzorce codziennego życia, upraszczając takie czynności jak robienie śniadania. Łączność 5G umożliwi bezproblemową komunikację między urządzeniami, a świadome emocjonalnie komputery wprowadzą bezprecedensowy poziom personalizacji” – skomentował Marcin Kotarski z koncernu Rettig Heating.
Relacje międzyludzkie w dużej mierze będą mogły więc zostać zastąpione przez relacje z urządzeniami. Wirtualni asystenci będą nam towarzyszyć na każdym kroku – nie tylko odpowiadając na nasze pytania, ale też wykonując zlecone przez nas zadania. Co więcej, sztuczna inteligencja będzie dbać o to, by zawsze było nam dobrze – postara się o odpowiedni nastrój, dopasowując temperaturę czy oświetlenie.
„W tej chwili maszyna jest w stanie zrozumieć 98% pytań i komend wydawanych przez człowieka. Przy założeniu, że mamy zgromadzoną obszerną bazę danych, jest w stanie dostarczyć wiedzę w zasadzie na dowolny temat, rozumiejąc przy tym doskonale kontekst pytań. Zastosowanie smart głośników jest więc ograniczone wyłącznie możliwościami technologicznymi i wyobraźnią producentów. Przy wykorzystaniu Internetu Rzeczy, można byłoby zamówić kawę, uczyć się języka i zrobić zakupy, nie podnosząc się z fotela” – dodaje Emilia Dudek z Rettig Heating.
Źródło: InPlus Media, Rettig Heating, inf. własna
Warto zobaczyć również:
- Czas na film: 11 zwiastunów z minionego tygodnia
- Tak wyglądałby Windows XP, gdyby powstał w 2019 roku
- Wrocław chce stać się miastem inteligentnym
- Chodzi, patrzy, kontroluje - robo-pies ANYmal C w akcji
- Dlaczego Polacy chcą mieszkać w inteligentnych domach?
- Hulajnogi hive dotarły do 5. miasta w Polsce (…i zdrożały)
- Ty też możesz mieć inteligentny dom i płacić mniej za prąd
Komentarze
11"Wiedziałeś, że pierwszy Matrix miał być idealnym światem w którym nikt nie cierpiał? To była tragedia. Nikt nie potrafił tego zaakceptować."
Jeśli na każdym kroku maszyna będzie mnie chwaliła i się o mnie troszczyła, to co ja mam robić? Ludzie szukają wyzwań które nadadzą sensu ich życiu, a wyzwania z samej definicji są trudne i stresujące. Trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć stop wygodzie i pójść się trochę ubrudzić. Najlepsze wspomnienia nie powstają kiedy leżymy na kanapie.
A właściwie pozwala by robił to ktoś inny.
Oby tylko ludzie zdążyli się przebudzić w porę nim pętelka się zaciśnie bo punkt krytyczny jest już bardzo blisko.
W jednej z równoległych wersji rzeczywistości planety Ziemia, ludzkość poznała rasę Aszanów.
Spokojni, schludni, otwarci na pomoc i współpracę, technologicznie przynajmniej kilkaset lat przed nami.
Aszenowie zaoferowali Tauri (Ziemi) wsparcie technologiczne w różnych dziedzinach, z medycyną włącznie. Leki leczyły niemal wszystko z rakiem włącznie. Lecz dopiero po kilkudziesięciu latach okazało się że przyrost naturalny populacji ludzi wyhamowuje w drastycznym tempie, lecz było już za późno.
Aszanowie w niespełna 100 lat wysterylizowali populacje ludzi i przejęli planetę robiąc to w białych rękawiczkach i bez oporu.
Wystarczyło wykorzystać ludzką naiwność i skłonność do ignorowania "pewnych nieścisłości" w imię wygody.