Cel: zatrzeć bariery językowe.
Microsoft pochwalił się, że jest na dobrej drodze do stworzenia narzędzia, które byłoby w stanie automatycznie i w czasie rzeczywistym tłumaczyć rozmowy prowadzone w aplikacji Skype. Jak w filmach – aktorzy mówią, słyszysz ich, a pod spodem na bieżąco wyświetlają się napisy w twoim języku.
Aby pokazać na jakim etapie są prace, firma Microsoft opublikowała materiał prezentujący tłumaczenie z angielskiego na niemiecki i odwrotnie. Dzięki tworzonemu przez laboratorium Microsoft Research oraz ekipy inżynierów Skype i Bing narzędziu Skype Translator bariery językowe mają zostać – przynajmniej częściowo – zburzone.
Automatyczne tłumaczenie rozmów ma pojawić się w usłudze Skype już pod koniec bieżącego roku – jeśli tylko, rzecz jasna, wszystko pójdzie zgodnie z planem. Nie wiadomo niestety jakie języki będą obsługiwane w „pierwszej fali”, ale na liście bez wątpienia znajdą się angielski i niemiecki. Znając nasz język, jak i politykę Microsoftu – Polacy najprawdopodobniej będą musieli poczekać nieco dłużej.
O ile w przypadku luźnej rozmowy pomyłka w tłumaczeniu nie będzie raczej tragedią, to co by było gdybyśmy przenieśli taką technologię na warunki bojowe? A właśnie takie rozwiązanie planuje – również jeszcze przed końcem tego roku – wdrożyć amerykańska agencja badawcza DARPA. Wirtualny tłumacz wielkości tabletu miałby za zadanie ułatwić komunikację międzynarodową w warunkach polowych i tym samym zwolnić z tego obowiązku prawdziwych tłumaczy.
Tak czy inaczej jednak, bez wątpienia jest to narzędzie, którego rozwojowi warto się przyglądać.
Źródło: DigitalTrends, Defence24, Wired
Komentarze
16-śledź kaszubski
-follow kashubsky