Smartfon na biurku sprawia, że jesteśmy mniej wydajni i mniej koncentrujemy się na zadaniu, które aktualnie wykonujemy. Tak pokazuje badanie.
W dzisiejszych czasach wiele osób zgodziłoby się pewnie ze stwierdzeniem, że „bez smartfona czuję się jak bez ręki”. Okazuje się jednak, że jednocześnie ze smartfonem może brakować nam czegoś innego….
Naukowcy z University of Texas at Austin przeprowadzili badanie, którego wyniki są właściwie jednoznaczne. Smartfony, mianowicie, skutecznie obniżają wydajność naszych procesów poznawczych i pamięciowych. Innymi słowy, tak bardzo absorbują nasz umysł, że nie pozwalają w pełni skoncentrować się na niczym innym.
Uczestnicy badania zostali podzieleni na trzy grupy. Pierwsza miała smartfony na biurkach, druga – w kieszeniach lub plecakach, a trzecia – w innym pokoju. W każdym przypadku urządzenia były wyciszane. Okazało się, że im dalej od nas znajduje się telefon, tym lepiej radzimy sobie z zadaniami matematycznymi i skuteczniej zapamiętujemy treści.
Wykresy pokazują, że im dalej znajduje się telefon, tym lepiej myślimy.
Zwróćcie uwagę, że nie ma tu mowy o korzystaniu ze smartfona.. Już samo to, że znajduje się on w tym samym pomieszczeniu – na biurku – sprawia, że nie koncentrujemy się w pełni na wykonywanym zadaniu. Nawet wtedy, gdy urządzenie jest wyciszone i (wydawałoby się, że) nie pochłania naszej uwagi. A jednak pochłania.
Źródło: The Next Web. Foto: helloolly/Pixabay (CC0)
Komentarze
20Nie mniej fakt że siłą rzeczy człowiek sięga po ten telefon jak palacz po papierosa.
Jak się bada poziom koncentracji?
Fakt jest taki, że smartphone nie ma tu wiele do odmóżdżenia, bo równie dobrze można powiedzieć podobnie o książce, w której znajdziemy same ero-obrazki. Liczy się treść, czy to na smartphonie, czy w książce. A to, że ktoś jest leniem śmierdzącym, to już inna sprawa.