Wartość akcji firmy Snap w ciągu pierwszego dnia na giełdzie zwiększyła się aż o 40 proc. To dla niej dobry znak.
Strasznie się z tym ociągał, ale wreszcie pojawił się na giełdzie i zdecydowanie był to udany debiut. Snap, właściciel aplikacji społecznościowej Snapchat, zanotował wzrost wartości akcji o ponad 40 proc.
Akcje firmy w publicznej ofercie były wyceniane na 17 dolarów. Debiut na giełdzie przyniósł tymczasem pokaźny wzrost i na koniec sesji były warte już około 24,5 dol. Sam Snap wyceniany jest więc dziś na około 30 miliardów dolarów, a to prawie trzy razy więcej niż znacznie dłużej działający w branży Twitter.
Skąd takie dobre wyniki? Ano inwestorzy wyciągają nauczkę z „przegapienia” poprzednich gigantów społecznościowych, na czele z Facebookiem. Dlatego też rzucili się na akcje Snapa, który może być w przyszłości poważną konkurencją dla portalu Marka Zuckerberga.
Może, ale nie musi. Bo choć Snap wyceniany jest na 30 miliardów dolarów, to w rzeczywistości nadal nie przynosi zysku. Baza licząca około 150 milionów użytkowników nie jest wystarczająca, by zarobić, a rozrasta się bardzo powoli. Być może pomogą ciekawe projekty, takie jak okulary Spectacles.
Jako spółka notowana na giełdzie Snap na pewno ma teraz większe szanse na pozyskanie partnerów biznesowych. Będzie też bardziej atrakcyjną platformą dla reklamodawców. Przede wszystkim jednak będzie traktowana poważniej, a czy zdoła przekuć to w komercyjny sukces – czas pokaże.
Źródło: Tech Crunch, Snap
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!