Wedle słów producenta PlayStation 4 trafiło już w ręce ponad 2,1 miliona graczy.
Wygląda na to, że konsole nowej generacji przyniosą producentom bardzo duże zyski. Sony pochwaliło się właśnie wynikami sprzedaży PlayStation 4 i trzeba przyznać, że wyglądają one naprawdę dobrze.
Nowa platforma japońskiego producenta zadebiutowała na rynku amerykańskim 15 listopada i tylko w ciągu pierwszych 24 godzin sprzedanych zostało ponad milion egzemplarzy. Dwa tygodnie później konsola pojawiła się również w Europie i Ameryce Południowej rozszerzając listę państw oferujących urządzenie do 32 pozycji.
Można było się zatem domyślać, że liczba sprzedanych egzemplarzy szybko wzrośnie. Tak też się stało, bo wedle słów producenta PlayStation 4 trafiło już w ręce ponad 2,1 miliona graczy. Dużym zainteresowaniem konsola cieszy się zwłaszcza w Wielkiej Brytani gdzie rozeszło się już ponad 250 tysięcy egzemplarzy.
"To imponujące i rekordowe osiągnięcie dla naszej firmy i dla naszego przemysłu, ale trzeba podkreślić, że nie byłoby ono możliwe bez Was. Chcę osobiście podziękować fanom PlayStation, zarówno starym, jak i nowym, za zaufanie. Najlepsze jest to, że podróż PS4 dopiero się rozpoczęła. Oprócz niesamowitych gier od najlepszych twórców na świecie w nadchodzących miesiącach i latach będziemy wprowadzać też nowe funkcje i usługi dla konsoli." - Andrew House, szef Sony Computer Entertainment
Co ciekawe, podczas Czarnego Piątku, a wiec dnia szalonych zakupów w USA to nie konsole PlayStation cieszyły się największym zainteresowaniem. Z analizy InfoScout wynika, że dużo większa liczba graczy zdecydowała się na sięgnięcie po konkurencyjne produkty Microsoftu. Warto zaznaczyć też, że równie chętnie kupowano konsole starszej generacji i dotyczy to obydwu producentów.
Trzeba wspomnieć jednak, że sytuacja ta dotyczyła jedynie dwóch sieci handlowych, a więc nie można stwierdzać, że w ogólnym rozrachunku wyniki okazałyby się identyczne. Sony samo jest sobie zresztą winne, ponieważ pojawiły się kłopoty z dostępnością PlayStation 4.
Źródło: eurogamer.net, psu, blog.infoscout
Komentarze
56Narzekam na: 1. Brak WI-FI 802.11n 5GHz w moim przypadku bardzo przydatne, 2. USB 3.0, i chociaż jedno z tyłu i Bluetooth szybszy iż 2.1, 3 dysk 500GB na początek starczy ale nie wiem czemu nie postawiono na 1TB, 4. Brak obsługi SONY Elite Pulse Headset 7.1, co ma być podobno naprawione w styczniu.
Za równowartość tego mamy nieco wydajniejszego PCta!
A co do garancji to jest tak<
1. garancja 24 miesieczna obo
wiazuje tylko w strone kliejenta, ktory zakupil towar bez faktury( tylko z paragonem) i obowiazuje na wszystkie usterki, ktore nie maja nic wspolnego z bledem procesu produkcyjnyego i z normalnym uzyciem zqkupionego towaru* akumulayory itd(m.
2 po uplywie 12 miesiecy producent odpowiada tylko za bledy towaru, wynikajace z braku jakosci gwarantowanej przez niego*( ekran IPS stracil kolory itd)
3. Posrednik, handlowiec jest zobowiazowany wszelkie usterki nie wynikajace z blednego uzytkowania w ciagu pierwszych 24 miesieczy bezplatnie usunac, ale moze mu to nawet 3 miesiace czasu zabrac...
NB.Kazdt zakup z faktura ogranucza garancje do 12 miesiecy...
1. Pierwszym etapem jest premiera i w tej części to gracze, prawdziwi gracze, którzy grają po kilka godzin dziennie nabijają sprzedaż konsolą, tutaj bezwarunkowo wygrywa Sony.
2. Euforia po premierze nowych konsol ucichnie, i zacznie się walka o graczy tzw. graczy casualowych którzy jak wie większość nie gra kilka godzin dziennie bo po prostu nie ma czasu albo gra na laptopie bo konsoli nie może wziąć ze sobą z różnych powodów, do czego zmierzam a no do tego że tutaj Xbox ONE ma niezwykłą przewagę nad Sony które to nie posiada ekosystemu, nie ma zaplecza w postaci gier istnie dla niedzielnych graczy, nie ma tych bajerów dla których przyjdzie twój znajomy i powie WOOOW, to wszystko przemawia po stronie Xbox'a, jednak z racji że PS4 jest tańszy powoduje że Sony łatwo się nie podda i gracze mniej zamożni wybiorą ich konsole.
3. Wielka wojna cen, wojna o dominacje, sądzę że MS już jest zwycięzcą, jeśli ktoś powiedział 10 lat temu że MS jest wielki to mówił prawdę ale jeśli ktoś powie że MS jest wielki dziś pewnie powie prawdę ale zapomnie że MS robi się swoistym państwem, toczy bój na wielu frontach, wprowadza zmiany i o dziwo (myślałem że nigdy tego nie powiem) jest innowacyjny, wpadki MS są i będą obecne ale w ogólnym rozliczeniu wygląda na to że firma z Redmond zmierzą w dobrą stronę, wszyscy widzą w ich produktach coś nowego, czasami do kitu czasami naprawdę fajnego, ale mimo wszystko ta firma, wchłania coraz to nowsze firmy i przygotowuje arsenał do walki na wielu frontach z google i może apple które słabnie no niestety bez Jobs'a ciężko będzie im sobie poradzić. Także Sony i ich konsola to świetne zabawki ale z czasem zacznie im brakować pomysł i możliwości softwareowych zresztą już na starcie kinect świadczy o pewnego rodzaju przeskoku między Sony a MS, bo te pałeczki są naprawdę fajne w PS3 ale to już było Wii a kinecta na taką skale chyba jeszcze nie było. Siła MS widać rośnie, myślę że niedługo zaczną budo