Wśród tegorocznych modeli nie brakuje takich z opóźnieniem na poziomie 20 milisekund.
Wybór odpowiedniego telewizora do gier nie jest wcale taki łatwy i oczywisty. Oprócz wielkości ekranu, dynamicznej rozdzielczości obrazu i kontrastu, należy bowiem zwrócić także uwagę na tzw. input lag. Jest to opóźnienie między przekazaniem informacji do wyświetlenia a faktycznym wyświetleniem treści. W tym roku firma Sony wypuściła na rynek kilka serii, które charakteryzują się bardzo dobrymi osiągami pod tym względem.
Na początku zaznaczmy, że, aby dynamika była odpowiednia, wartość opóźnienia powinna być mniejsza niż 40 milisekund. Jak mogliście przeczytać w naszym teście, jednym z najlepszych pod tym względem producentów jest Sony. W jego ofercie na rok 2014 znalazły się trzy serie telewizorów Full HD, które spełniają wspomniany już wymóg. Najlepiej spisuje się seria W7, która charakteryzuje się opóźnieniem na poziomie 14 ms. Serie W8, W9 i W6 mogą natomiast pochwalić się wynikami odpowiednio 22, 17 i 30 ms.
Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce na rynku pojawią się także gamingowe telewizory o rozdzielczości 4K z prawdziwego zdarzenia. Już tegoroczne serie bowiem charakteryzują się stosunkowo niskim opóźnieniem – odpowiednio 40 (X8) oraz 40,5 ms (X9). Podobny wynik osiągają też zakrzywione telewizory S9. Być może już podczas przyszłorocznych targów CES zobaczymy pierwsze takie modele z opóźnieniem na poziomie 30 ms.
Źródło: Sony
Komentarze
30A bez przecinka tytuł powinien brzmieć tak:
"Sony ma telewizory z bardzo krótkim opóźnieniem dla graczy".
Saony możecie schować w krzaki ;-)