Nadchodzi Sora od OpenAI. Narzędzie służące do generowania filmów na podstawie tekstów pokazuje swoje możliwości. Otrzymujemy kilka nagrań autorstwa zawodowych twórców, którzy mieli okazję testować model.
Czy sztuczna inteligencja zastąpi artystów? A może sprawi, że ich praca jeszcze bardziej zyska na jakości? Firma OpenAI jest co prawda znana z narzędzia Chat GPT, ale już wkrótce do odbędzie się premiera Sora - modelu, który zamienia tekst na nagranie wideo, co z pewnością zostanie docenione przez ludzi sztuki i szeroko pojętych twórców.
Sora to potężne narzędzie
Regularnie wypływają nagrania pokazujące możliwości narzędzia Sora. Pamiętacie realistycznego słonia z liści? Nagranie było imponujące, ale to dopiero skromna “rozgrzewka”. OpenAI podsumowuje współpracę z artystami oraz filmowcami i konsekwencji otrzymujemy serię nagrań. Na początek "człowiek-balon".
Jak widzimy, Sora z powodzeniem symuluje prawdziwy ruch i robi to w sposób realistyczny. Na uwagę zasługuje to, w jaki sposób prezentuje się drugi plan czy po prostu tło głównych wydarzeń. Możemy pójść krok dalej i zapytać, jak Sora radzi sobie z abstrakcją oraz sci-fi? W rękach sprawnego artysty efekt będzie piorunujący, o czym świadczy kolejne nagranie.
A to osobiście mój faworyt.
Wszystko pięknie, ale
Twórcy sami przyznają, że model nie jest idealny, jednak z powodzem można go wykorzystac do tworzenia rzeczy abstrakcyjnych, surrealistycznych. Artyści widzą w tym olbrzymi potencjał, ale nawet najlepsze narzędzie nie wyręczy w pełni twórcy. Słowem: Sora ma szansę usprawnić, przyspieszyć twórczą pracę, przez co artyści skoncentrują się na innych zadaniach.
Narzędzie nie jest aktualnie dostępne publicznie. Wszystkie testy odbywają się w starannie wyselekcjonowanym gronie. Niemniej Mira Murati - dyrektorka techniczna OpenAI - w rozmowie z Wall Street Journal podkreśla, że "pełna" premiera narzędzia odbędzie się jeszcze w tym roku, w perspektywie nadchodzących miesięcy.
Źródło: X, OpenAI, zdjęcie otwarcia: X
Komentarze
4