Choć ten popularny serwis nie łamie polskiego prawa, jest to raczej zasługa licznych niedopowiedzeń rodzimego ustawodawcy, niż wysokiego poczucia moralności twórców RapidShare.
W sieci znany jest przede wszystkim jako gigantyczna baza pirackiej muzyki, filmów, gier czy książek. Sprytna konstrukcja serwisu sprawia, iż od wielu miesięcy nie mogą "dobrać się" do niego najlepsi prawnicy i organizacje dbające o przestrzeganie praw autorskich z całego świata, choć wiele wskazuje na to, że w końcu nastąpił przełom.
Tak zawzięci okazali się amerykańscy - i tu niespodzianka - wydawcy książek! Bedford, Cengage Learning, Elsevier, Freeman and Worth, Macmillan, John Wiley & Sons, Pearson Education oraz The McGraw-Hill Companies, czyli wydawnictwa znane główne z działalności edukacyjnej kilka dni temu wygrały sprawę prowadzoną przed sądem okręgowym w Hamburgu.
Spółka Rapidshare została zmuszona nie tylko do usunięcia wszystkich materiałów naruszających prawa autorskie powyższych wydawców, ale także do permanentnego uniemożliwienia publikacji tychże w najbliższej przyszłości. To z kolei wiąże się z koniecznością rozpoczęcia filtrowania wgrywanych przez użytkowników treści (pod groźbą dotkliwych kar pieniężnych).
Rapidshare zapowiada apelację zrzucając całą winę na internautów, jak wielokrotnie miało to już miejsce w przeszłości. Serwis podkreśla, że jego zadaniem jest udostępnianie miejsca pod hostowanie plików, a jak korzystają z tego internauci nie jest już ich zmartwieniem. Jedno jest pewne - jeśli apelacja zostanie odrzucona, koniec Rapidshare, przynajmniej w formie raju dla piratów, jest bliski.
Źródło: PRWeb
Komentarze
110Dosłownie kilkadziesiąt MB , których za żadne skarby nie mogłem pobrać... Jakieś durne limity, po upływie których pojawiał się następny i następny. Ciągle pisało żeby wykupić konto premium - no wolne żarty dla kilkudziesięciu MB ? Tyle czasu zmarnowane czekając w durnych kolejkach? Inne serwisy są bardziej przyjazne.
Niech się wreszcie wezmą za to i zamkną w cholerę :D
Ciekawe jak przefiltróją np. film spakowany i "zahasłowany" przez rar'a a później poprawka zip'em z hasłem 20 znaków :F
Powiem tylko... good luck :]
Przykład z innej beczki?
-Załóżmy, że najwięcej robi się fiatów i jest najwięcej wypadków z ich strony... Rząd nakazuje by firma Fiat unowocześniła wszystkie sprzedane samochody pod względem bezpieczeństwa.... Bo sprzedali ich najwięcej jedyny argument. Mimo, że konkurencja spełnia te same normy, nie musi.
-Firma Lenovo robiąca załóżmy wszystko w chinach sprzedaje najwięcej laptopów. Dlatego rząd USA nakazuje by rząd Chin wprowadziły antypiracką technologię wbudowaną w laptopy, bo pozwolił bo jest to chińska firma, a rząd Chin daje jej "platformę" do funkcjonowania w państwie.
------------------------
Ten wyrok umożliwia skazanie każdej innej firmy za poczynania ich użytkowników. Do czego to dojdzie, że jak jakie pieprzone pedofile zaczną się wymieniać plikami przez Gmaila, to szefowie google zostaną oskażeni i skazani o wsparcie pedofilii.
Zamiast robić filmy czytajcie książki:)
Więc raczej uważam, że to tylko zwykłe przepychanki, które tak na prawdę niczego wielkiego nie zwojują. RS nie ma szans podzielić losu np. polskiego Odsiebie.com, gdyż oni raz, że nie filtrowali wgrywanej treści a dwa to nie reagowali na zgłaszanie wgrania plików objętych prawem autorskim.
Są 2 serwisy RAPIDSHARE! Czy dziennikarze nie mogą dosłownie chwili poświecić żeby to sprawdzić?!?!?! Jest serwis rapidshare.com i rapidshare.de wyrok ten dotyczy tego DRUGIEGO! To jest OGROMNA RÓŻNICA!
Rapidshare.com jest w szwajcari! Co miałby sąd niemiecki do szwajcarskiego serwisu,szwajcaria nawet nie jest w UNI EUROPEJSKIEJ!?
Tak więc ten najbardziej znany serwis może spać spokojnie, tylko jego niemiecki odpowiednik ma problemy...
Jeżeli np. z jakiego komputera został udostępniony/przesłany nielegalny plik, jego posiadacz powinien zapłacić karę w wysokości powiedzmy 100zł i tyle - dokładnie tak jak ma to miejsce z fotoradarami i piratami drogowymi.
Oczywiście, piractwo jest be, itp. itd., ale badzmy w miare obiektywni, a nie róbmy newsy propagandowe.
Bo jak widze promocje na oprogramowanie, jakie robi chociażby Microsoft w Polsce i jego kampanie przeciw piractwu, gdzie każda osoba, która choć troche jest świadoma tego co sie dzieje w sieci, to wie, że to stek bzdur... to mnie po prostu śmieszy.
powinno byc:
"(...) a jak korzystają z tego internauci, jest już ich zmartwieniem."
Zaimek dzierzawczy "ich" dotyczy bowiem ostatnio uzywanego rzeczownika, a wiec "internauci", tak wiec "ich problem" to problem internautow :)
A co najgorsze to autor tego newsa robi wrażenie osoby cieszącej się z problemów rapida...
Zagadka - jaka jest roznica miedzy kims kto sciaga, kopiuje, a nastepnie sprzedaje tresci chronione prawem autorskim, a kims kto chrakter udostapnianej uslugi dostosowal tak, aby pobierac oplaty za mozliwosc uzyskania dostepu do takich samych tresci? Otoz nie ma roznicy - obydwoje sa zlodziejami.
i licze na wygrana rapidshara ;D
hehe nie ze jaksi pirat zemnie tylko nielubie tych całych antypiratow ;d
Już pliki są filtrowane, ci co wstawiają to wiedzą, jak plik raz zostanie wrzucony, i go skasują(mówie o n.p 10 archiwach z grą,filmem), nie da się go drugi raz wrzucić, można zmienić nazwe,hasło, to nic nie daje...
Chyba więcej zrobić nie mogą, przeciesz książki zawsze mogą być wrzucane spakowane, z nimi plik tekstowy i juz hash jest inny, nie są wstanie tego kontrolować, musieli by akceptować ręcznie każdy plik...
Dochodza sie w sadzie o usuniecie plikow i filtrowanie. Niech teraz ktos madry zglosi sie do sadu ze sprawa o nieuprawnione usuniecie plikow z jego platnego konta.
Debilizm pogania debili do dalszych dzialan.
Nie chodzi juz o porównania. Zamknąc fabryke noży bo popełniane są morderstwa, sklepy ze sztućcami itp itd.
Czytałem że RIAA chce zlikwidować Open Source gdyż zagraża to gospodarce USA.,
Wiec jesli tak idiotyczne pomysly są uskuteczniene to jak nie dopasowac paragrafu do hostingu ?
Ależ to mega proste przy dobrej woli sądu...
A sądy jakie są każdy wie... niezawisłe ;D Jaaaasne ;P
ten temat oczywiście musi powracać ;)