Adam Sullivan ze studia Square Enix uważa, iż walka z piractwem jest konieczna i nikogo nie powinna ona dziwić.
Chyba dla nikogo nie jest tajemnicą, iż producenci gier stosują w swoich produktach różnego rodzaju zabezpieczenia. Gracze starają się to rozumieć, ale niekiedy rozwiązania stosowane przez twórców bywają kłopotliwe. Swojego czasu prawdziwa burza wywiązała się wokół DRM i teraz temat ten został nieco odkurzony.
Adam Sullivan ze studia Square Enix uważa, iż walka z piractwem jest konieczna i nikogo nie powinna ona dziwić. Jednocześnie podkreśla, że każde zastosowane rozwiązanie nie może być dokuczliwe dla graczy.
Wspomniane już DRM nie zostało uznane za coś idealnego, ale w najbliższej przyszłośnie nie należy spodziewać się rezygnacji z tego pomysłu. Przynajmniej, jeśli chodzi o politykę prowadzoną przez Square Enix.
"Podstawową korzyścią z DRM jest dla nas to samo, co w każdym innym biznesie - zysk. Mamy reputację firmy bardzo opiekuńczej w stosunku do swoich marek, co zniechęca wielu potencjalnych piratów. Jednak skuteczność jest bardzo trudna do zmierzenia. Krótko mówiąc, polegamy na danych udostępnianych przez nasz zespół sprzedaży oraz opinii konsumentów."
"Kluczem w DRM jest to, że rozwiązanie to nie może zakłócać zadowolenia klienta z gry. Rzadkością są osoby kupujące nowy komputer co kilka lat czy mają wiele komputerów. Czasami nie mają też niezawodnych połączeń internetowych. To jeszcze nie jest idealne rozwiązanie. Myślę, że DRM przetrwa. Tak długo, jak długo jesteśmy zaniepokojeni o prywatność danych czy hakowanie musimy mieć jakąś formę DRM."
Podzielacie powyższą opinię?
Źródło: gamespot
Komentarze
18Do każdej popularnej gry jest crack.
Niech sobie zatrudnią lepszych specjalistów od PR bo już takie głupoty gadają, że aż jest mi ich żal. Wszyscy wiedzą że DRM to atak na rynek gier używanych, a nie na piratów (na których nie ma mocnych).
Nie jedna firma juz o to sie spierala i wiadomo jak na tym wyszla - Ubisoft. Smrod po Ubisoftowym DRM ciagnie sie do dzis, mimo ze juz porzucili ten system jakis czas temu.
SQ musi schowac swoj "honor" do kieszeni i nauczyc sie to ze to gracze dyktuja warunki, nie oni. Dadza DRM jak ubisoft? Ok, prosze bardzo, ale to przyczyni sie do upadku firmy ktora juz ma klopoty finansowe.
Ubi na szczescie klopotow nie mialo, ale jak im sprzedaz spadla to sie obudzili i zgodzili na porzucenie DRM.