W ciągu ostatnich 7 lat Polacy wydali na naprawę oraz wymianę swoich smartfonów już ponad 4 miliardy złotych.
Zdarzyło Wam się ostatnio uszkodzić swojego smartfona? Jeśli tak to nie byliście sami. Okazuje się, że Polacy bardzo często zmuszani są do napraw bądź nawet wymian swoich mobilnych gadżetów.
Bardzo ciekawych danych dostarcza nam Square Trade. W ciągu ostatnich 7 lat Polacy wydali na naprawę oraz wymianę swoich smartfonów już ponad 4 miliardy złotych. To kwota bez wątpienia robiąca duże wrażenie i mniej więcej taka, jaką polska armia wydała podczas czterech lat misji w Afganistanie. Nic dziwnego zatem, że na tle Europy znajdujemy się w grupie krajów, które wydają najwięcej na naprawę i wymianę smartfonów.
Około 24% Polaków przyznaje, że uszkodziło swój telefon w ciągu ostatnich 2 lat. Połowa z nich na naprawę musiała czekać przynajmniej 7 dni. Potwierdza to tezę, że powstałe usterki nie są jedynie zarysowaniami na ekranie, ale czymś, co wymaga gruntownej ingerencji w podzespoły smartfona.
„Liczby mówią same za siebie – naprawy i wymiana smartfonów kosztuje polskich użytkowników ogromne kwoty, porównywalne do wielkich misji wojskowych czy pomocy finansowej dla państw. Nie tylko mamy coraz więcej smartfonów, ale używamy ich bardziej intensywnie niż kiedykolwiek dotychczas – do sprawdzania maili, robienia zdjęć, korzystania z mediów społecznościowych, czy wreszcie do telefonowania. Ponieważ wiele osób posiadających abonament nie płaci jednorazowo kosztu urządzenia, czasami zapominamy jak jest ono drogie, aż do czasu jego utraty. Obecnie smartfon stał się niezbędnym urządzeniem, bez którego trudno jest funkcjonować, dlatego uważamy, że możliwość całodobowej wymiany jest bardzo ważnym elementem planu ochrony urządzeń mobilnych.” - Kevin Gillan, Dyrektor Zarządzający SquareTrade na Europę
Czy Wy również mieliście ostatnio wypadek ze swoim smartfonem?
Źródło: SquareTrade
Komentarze
32Podstawa to dobra obudowa, wtedy nawet jak upadnie szybką do dołu to nic się nie stanie :) no chyba że na jakieś kamienie itp ;)
Dziś każdy jest w biegu, gdzieś się spieszy - wiec upuścić coś zdarza się stosunkowo często. Wytrzymałość ekranów na zarysowania, również pozostawia wiele do życzenia.
Baterie których nie można samodzielnie wymienić, to również poroniony pomysł - nie dla korporacji, które zarabiają na tym grube melony.