Bezapelacyjny hit crowdfundingu.
Star Citizen to kosmiczny symulator, na którego czeka naprawdę ogromna liczba graczy. Wystarczy spojrzeć tylko jak niesamowicie szybko rośnie jej budżet, będący rezultatem crowdfundingowej kampanii. Pod koniec ubiegłego roku przekroczono granicę 35 milionów dolarów, na koniec stycznia ekipa Chrisa Robertsa miała już do dyspozycji 37 mln, a dwa tygodnie temu suma skoczyła do 38 mln. Teraz oficjalnie ogłoszono, że gracze z całego świata przekazali już na Star Citizen ponad 39 milionów dolarów.
Swoje wsparcie dla twórców gry Star Citizen, której premiera planowana jest na przyszły rok, przekazało już ponad 394 000 graczy. Przekroczenie granicy 39 milionów dolarów zaowocuje wprowadzeniem nowego systemu gwiezdnego - UDS-2943-01-22 – informację tę podał Chris Roberts na oficjalnie stronie tytułu.
Biorąc pod uwagę bardzo szybki wzrost bariera 40 milionów dolarów zostanie najpewniej przekroczona już w przyszłym miesiącu. Studio Cloud Imperium Games przygotowało na tę okazję coś ekstra. Otóż jeśli się uda (a w to raczej nikt nie wątpi) wydzielony zostanie osobny zespół, którego zadaniem będzie zaprojektowanie systemu zapewniającego zawartość generowaną proceduralnie. Dzięki temu nowoutworzone planety mają być ciekawsze w eksploracji, lepiej rozwinięte i bardziej zaskakujące.
Tak ogromna suma pokazuje, jak duże zaufanie mają gracze do studia Cloud Imperium Games – przypominamy: przekazali oni ponad 39 milionów dolarów na wciąż niewydany tytuł. Na sam koniec już dodajmy, że Star Citizen ukaże się w przyszłym roku – ekskluzywnie na komputery osobiste.
Źródło: Roberts Space Industries, GameSpot
Komentarze
17raczej do robertsa, i sa to ludzie 30+ ktorzy pamietaja zlote czasy gier, wing commandera i privateera
Póki co zapowiada się klapa z ładną grafiką, dobrze będzie jeśli fizyka lotu chodź trochę będzie przypominała newtonowską lub będzie się dało wyłączyć tryb arcade i faktycznie zrobić kilka tricków na które można zobie pozwolić tylko w nieważkości ;]
Nowe Elite może być bardziej łakomym kąskiem dla starych wyjadaczy(masochistów) bo nie planują podobno zbytnio ułatwiać życia graczom ;]
Mam tylko nadzieję że obie produkcje wyciągną odpowiednie wnioski z X Rebirth.
Ktoś coś ewentualnie wie o innych nadchodzących sensownych spacesim'ach które warto obserwować?