Star Citizen: twórcy chwalą się modelem zniszczeń (i zapraszają na betę)
W zależności od użytej broni, warunków zewnętrznych i ostrzeliwanego statku efekty ataku będą różne.
Star Citizen to gra, o której mówi się głównie dlatego, że okazała się ogromnym hitem crowdfundingu – we wciąż trwającej zbiórce 784 tysiące osób przekazały na produkcję ponad 74 miliony dolarów. Pieniądze te jednak zdecydowanie nie są wyrzucane w błoto. Zaprezentowany właśnie przez Cloud Imperium Games model zniszczeń wygląda naprawdę nieźle.
Model zniszczeń w Star Citizen ma być bardzo zaawansowany. W zależności od użytej broni, warunków zewnętrznych i ostrzeliwanego statku efekty ataku będą różne. Dokładny rodzaj uszkodzeń będzie definiowany przez kilka czynników, między innymi temperaturę i grubość powierzchni.
Farba będzie się spalać i odsłaniać metal, a powierzchnia będzie się deformować. Dobrze wycelowane pociski wywiercą otwory i pozwolą nam dostać się do wewnętrznego okablowania statku.
Jednocześnie jednak, pomimo wprowadzenia nowych, bardziej zaawansowanych rozwiązań, model ma być całkiem przyjazny naszym komputerom i nie obciążać ich wyjątkowo mocno. Zobaczcie sami jak to wygląda:
Zachęceni? Jeśli tak, to mamy dla was dobrą wiadomość. Jeszcze do 15 marca wszyscy chętni mogą wziąć udział w otwartych beta testach gry Star Citizen.
Kiedy premiera pełnej wersji? Nie wiadomo. Najprawdopodobniej jednak odbędzie się ona w przyszłym roku.
Źródło: GameSpot, NeoGAF, RobertsSpaceIndustires
Komentarze
23Licza na to ze gracz sie zaloguje i bedzie mamiony tak ladnie rozpadajacym sie statkiem przez dni/tygodnie/miesiace?!
Gdzie jest model ekonomiczny, gdzie pokazane zaawansowane AI przeciwnikow, gdzie pokazane testy kilku setek graczy grajacym na raz w tym samym miejscu ukazujacy mozliwosci obslugi tylu klientow na raz... takich pytan mozna mnozyc wiele a jak narazie to SC tak samo jak i ED przypominaja konserwe... ladna na zewnatrz, pusta w srodku.