Firma iRiver, znana z produkcji doskonałych odtwarzaczy mp3, zaprezentowała pierwsze wydanie czytnika e-booków - Story, który z wyglądu przypomina trochę urządzenie Amazon Kindle 2.
Produkt o grubości zaledwie 9.4mm, wyposażony został w pełną wymiarową klawiaturę QWERTY, 8-calowy wyświetlacz "e-ink" o rozdzielczości 600 x 800 pikseli, złącze USB 2.0 i 2 GB wewnętrznej pamięci, którą dodatkowo można rozszerzyć za pomocą karty SDHC (do 32 GB).
Za pośrednictwem czytnika odczytamy takie formaty plików jak: PDF, EPUB, TXT, PDF, DOC, PPT, XLS, HWP oraz dzięki Comic Viewer pliki: JPG, BMP, GIF zapisane również w archiwach ZIP. Urządzenie może również odtwarzać pliki audio: MP3, WMA i OGG. Trochę szkoda, że producent nie wyposażył e-booka w kontroler sieci WiFi.
2 GB iRiver Story wyceniony został na równowartość 300 dolarów amerykańskich.
Źródło: iTechNews
Komentarze
19A co do "kilogramów w plecaku" to po pierwsze jakoś nie przypominam sobie by mi to kiedykolwiek przeszkadzało. A po drugie książki w wersji elektronicznej nie będą wcale tańsze. Koszty utrzymania stajni serwerów i ich obsługi z nawiązką pochłoną oszczędności na wydruku. Poza tym nowoczesne technologie mają często "podatek od nowości i nowoczesności". Właśnie za to, że są nowoczesne, że nie trzeba dźwigać książek będą w sumie droższe.
Takie bajerki zacząłbym wprowadzać do szkoły nie wcześniej niż za 10-20 lat, gdy rynek pokaże, że to jest już dostatecznie tanie dla każdego i nie będzie problemu z dostępnością publikacji elektronicznych. W chwili obecnej to by stworzyło więcej problemów niż korzyści, szczególnie dla tych, których nie stać na kilka czytników, po tysiąc zł każdy, dla swoich dzieci + koszty książek w postaci elektronicznej. Ja bym się skupił raczej na podnoszeniu jakości kształcenia. Sam czytnik materiałów elektronicznych jej bowiem nie podnosi ani o milimetr.
Do czytania ksiazek wystarczy stary Palm, ktorego kupimy za kilka groszy. Tutaj otrzymujemy wiekowy czb ekran w ladnej obudowie... pewnie odlogi zalegajace na magazynach od lat.
PDF? Kto tego uzywa do mobilnych readerow? Beznadziejny format, a szybkosc odczytu powala..
Jeden rządek przemyślanych klawiszy to jeszcze rozumiem ale takie coś jak tu?
Samo urządzenie poza tym wygląda fajnie, możliwość odtwarzania muzyki też in plus. Ciekawe jak z czasem działania.