Strony prezydenta RP i GPW zablokowane przez prorosyjski CyberBerkut
Dzisiaj po południu oficjalne strony internetowe prezydenta i GPW zostały zablokowane. Do ataku przyznała się prorosyjska organizacja CyberBerkut.
Dzisiaj po południu oficjalne strony internetowe prezydenta RP i warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych zostały zablokowane. Do cyberataku przyznała się prorosyjska organizacja CyberBerkut.
Za pośrednictwem swojej strony organizacja CyberBerkut wydała oświadczenie, w którym przyznała się do przeprowadzenia cyberataku na strony prezydent.pl i gpw.pl. Z jego treści dowiadujemy się też, że powodem blokady jest niezadowolenie z przebywania polskich jednostek na terenie Ukrainy.
To nie pierwszy tego typu atak ze strony CyberBerkut. Wcześniej za jej sprawą blokowane były między innymi witryny prezydenta Ukrainy czy też organizacji NATO. Prorosyjscy cyberwojownicy żądają tym razem wycofania się Polski z terytorium Ukrainy.
Poniżej możecie przeczytać pełną treść opublikowanego oświadczenia:
„Od czterech miesięcy kijowska junta dokonuje aktów ludobójstwa na ludności z południowo-wschodniej części kraju. Co więcej, Rzeczpospolita Polska jest jednym ze sponsorów faszyzmu na Ukrainie. Polscy oficjele naruszając sprawy innego kraju, poświęcają nie tylko interesy swoich obywateli, ale też ich życie.
Nasi zachodni sąsiedzi na polecenie Waszyngtonu zapewnia polityczne, dyplomatyczne i militarne wsparcie nacjonalistom i oligarchom, którzy zdestabilizowali Ukrainę. Jednocześnie należąca do ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza prywatna firma militarna ASBS Othago operuje na terenie Ukrainy. Krew matek, dzieci i starców jest na rękach tych ludzi. Sienkiewcz to zbrodniarz wojenny!
Dziś nasza CyberArmia zaatakowała główne polityczne i finansowe cele w Polsce – strony prezydenta oraz warszawskiej giełdy. CyberBerkut domaga się w imieniu narodu ukraińskiego wycofania polskich najemników z terytorium Ukrainy oraz zaprzestanie pomocy siłom faszystowskim.
Jesteśmy CyberBerkut! Nie zapominamy! Nie przebaczamy!”
treść oświadczenia dzięki Bankier.pl
Po godzinie 14. strona internetowa Giełdy Papierów Wartościowych wróciła „do żywych”. Strona prezydenta wciąż jednak jest niedostępna. Jak na razie nie ma oficjalnego komentarza w tej sprawie.
Źródło: Bankier, RP, RT
Komentarze
32Niedobrze mi sie robi, jak czytam wypowiedzi ludzi parajacych sie nie swoja profesja. I tak - hakerzy sa od hakowania, a nie od politykowania. Haker jest dobry w tym, co robi - a jego robota to wlam, znajdywanie luk bezpieczenstwa, czy nawet brutalne DoS. Udalo im sioe zhakowac te smieszne strony prezydenta i GPW - brawa dla hakerow, minusy dla zarzadcow w/w portali.
Ale do rzeczy. Rozumiem jeszcze, jak haker sie wlamuje i obwieszacza swiatu, ze sie wlamal tu i tu. To rozumiem, jego zafajdana radocha znalezc slabe miejsca. Ale zygac sie chce (przepraszam za zwrot), jak haker zostaje najety i za gruba mamone wlamuje sie tylko po to, by zostawic tam wiadomosc od swojego proacodawcy. Wychodzi na to, ze haker wie, jak sie wlamac, ale kompletnie mu potem zwisa, jak to ktos (jego chwilowy pracodawca) potem wykorzysta. A wykorzystuje tak, ze sobie umywa gebe hakerem i to mnie razi - ze niektorzy sa jak szmaty i prostytutki - sprzedadza sie byle komu, kto tylko zaplaci, zamiast miec swoje wlasne idee.
Widac tu wyraznie, jak na dloni - kto wynajal hakerow i w jakim (politycznym) celu. Komunikat to stek bzdur:
http://www.rp.pl/artykul/1115357.html
Mam nadzieje, ze ludzie swoje rozumy maja (Totally Normal niekoniecznie) i "nie lykaja tego, jak prosty lud".
Amatorska strona prezydent.pl na ktorej nic nie ma i strona glowna GPW ktora tylko informuje o tym jak korzystac z gieldy to zadne cele strategiczne :)
http://www.theguardian.com/world/2014/aug/14/dmitry-medvedev-russian-pm-twitter-account-hacked
Zbrodnia Wołyńska http://www.zbrodniawolynska.pl/
Zagłada Korościatyna http://www.lwow.com.pl/semper/korosciatyn.html