Surface Phone to wciąż spora zagadka. Nowe informacje wiele nie wyjaśniają, ale poruszają interesującą kwestię.
Sytuacja Microsoftu na rynku smartfonów już jakiś czas temu przerodziła się ze słabej w dramatyczną. Nawet pojawiające się co kilka tygodni wzmianki o spektakularnym rzekomo Surface Phone zaczynały robić coraz mniejsze wrażenie, aczkolwiek teraz temat znów powinien się znacząco ożywić.
Pochylił się bowiem nad nim Evan Blass. Postać znana szerzej jako @evleaks słynie z publikowania dość dokładnych, a co najważniejsze niezwykle trafnych zazwyczaj przecieków. Skoro o tym wspominamy to zapewne domyślacie się, że tym razem na swoim koncie Evan Blass opublikował materiały dotyczące Surface Phone.
Wciąż zagadką jest czy prace nad urządzeniem trwają i ewentualnie na jakim są etapie. Producent posługiwać miał się już jednak materiałami reklamowymi i to właśnie do nich dotarło przywoływane źródło.
Jednocześnie ponownie zasugerowano, iż Surface Phone to urządzenie mobilne z najwyższej półki, co odzwierciedlać powinno się nie tylko w jakości wykonania, ale i specyfikacji. Ta ostatnia wciąż pozostaje dość tajemnicza, ale Evan Blass podaje, iż producent zastosuje tutaj „laptopowy procesor” od firmy Intel.
Zastosuje, o ile w ogóle do premiery dojdzie. Nawet jeśli tak, wątpliwe aby stało się to szczególnie szybko. Warto dodać, że pojawiają się też głosy, iż procesor od Intel był „pierwszą myślą”, a ostatecznie Surface Phone napędzany będzie jednak przez układ z rodziny Qualcomm Snapdragon. Być może wkrótce ujawnione zostaną kolejne informacje.
Źródło: @evleaks
Komentarze
16Co może cieszyć to fakt, iż interfejs jest prosty i czytelny. Nie ma żadnych wodotrysków, niczego ustawiać nie trzeba, dla osób ceniących prostotę i minimalizm będzie jak ulał. Flagowce mogą pochwalić się dobrymi aparatami ale konkurencja nie śpi i goni. 4 lata przesiedziałem na mobilnym systemie Windows mając Lumie 920, 1520 a do wczoraj Lumie 950. Dziś już użytkuję Huaweia P9 a ogrom aplikacji w sklepie Google jest tylko do pozazdroszczenia. Na szczęście Microsoft dba o konkurencje i sporo aplikacji (jak nie wszystkie) działa znacznie lepiej na Androidzie niż na Lumiach. Zazwyczaj człowiek zostaje przy sprawdzonych rozwiązaniach. Ja niestety daję szansę konkurencji i zostawiam ten pogrążony w chaosie system. Mam nadzieję, że z P9 zostanę na dłużej. Pozdrawiam.