Tworzone przez Bandai Namco japońskie erpegi z cyklu Tales… mają kilka cech wspólnych: kreskówkową oprawę wizualną, wciągającą fabułę, zręcznościową mechanikę walki i wysoką jakość wykonania. W 2020 roku nadejdzie siedemnasta odsłona: Tales of Arise.
Specjalnie na targi Tokyo Game Show 2019 ekipa Bandai Namco przygotowała świeżutki zwiastun gry Tales of Arise. Możemy rzucić okiem na to, jak wypadają animacje, jak prezentuje się wspomniany system walki i jak wyglądają protagoniści, którymi są Shionne i Alphen.
Shionne to pochodząca z planety Rena dziewczyna cierpiąca na pewną nieprzyjemną przypadłość: sprawia ból każdej osobie, którą dotknie. Alphen natomiast to pozbawiony wspomnień chłopak z planety Dahna, który nie odczuwa bólu. Bohaterowie stworzą duet i zawalczą o wolność ludzkości.
Zaraz obok eksploracji świata i realizacji przeróżnych zadań, zręcznościowa walka będzie właśnie jednym z filarów rozgrywki w tym jRPG. Do wyboru będzie mnóstwo ataków i technik, które w dodatku będziemy sukcesywnie rozwijać. Nie bez znaczenia będzie także refleks.
Dodajmy jeszcze tylko, że Tales of Arise zmierza na pecety oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One, aby spokojnie można już było przejść do wspomnianego trailera…
Tales of Arise - gameplay trailer z TGS 2019:
Źródło: Dark Side of Gaming, Bandai Namco
Komentarze
1No nie do końca, seria była w letargu, mało zmian, ciągle ten sam klepany schemat. Po dość fajnym Tales of Xillia dostaliśmy średnią kontynuację Tales of Xillia 2 z recyklingiem, potem słabe Tales of Zesteria, i trochę zaczęli się odbijać przy Tales of Berseria.
Problem w tym, że obok ToB wyszedł Xenoblade Chronicles 2 który pozamiatał Talesami. Pokazał świetną historię, postacie, piękną grafikę jak na swticha, szczegółowe i wielkie miasta (których seria Tales może tylko pozazdrościć), masę różnorodnych questów.
Z tego co widzę w tym trailerze, to wzięli się w Talesach mocno za robotę, grafiką poszła do góry, mam nadzieję, że reszta też da radę - jako, ze jestem fanem tej serii. Zapowiada się obiecująco. Oby tylko wyciągnęli lekcje i nie przesadzili z DLC :>