Telewizory o 37-calowych ekranach cieszyły się największym popytem w okresie poprzedzającym tegoroczny mundial w RPA - wynika z danych internetowego sklepu Komputronik.pl.
Warto przeczytać: | |
Średnia cena pięciu najpopularniejszych modeli wynosiła nieco ponad 2700 złotych, a ulubioną marką klientów okazał się Samsung, który był liderem sprzedaży, a jednocześnie mógł się poszczycić obecnością aż dwóch modeli na aktualnej liście Top 5 telewizorów.
Najnowszy ranking telewizorów wygląda następująco:
- Samsung LE37B530 (przekątna ekranu 37")
- LG 32LD450 (32")
- Sony Bravia KDL-46NX700 (46")
- Panasonic TX-P37X20E (37")
- Samsung LE40C530 (40")
Z danych wynika, że polscy użytkownicy zdecydowanie preferują telewizory LCD, co ma zapewne związek z kwestią ceny. Jedyny model plazmowy - 37-calowy Panasonic TX-P37X20E - znalazł się w tym gronie między innymi ze względu na bardzo niskie koszt zakupu (1 969 zł). Niemal wszystkie modele zapewniały obsługę technologii Full HD.
Najchętniej wybierany telewizor LCD - Samsung LE37B530 |
Tylko jeden spośród pięciu najpopularniejszych modeli - wspomniany już Panasonic TX-P37X20E - nie wyświetlał obrazu w rozdzielczości 1920 x 1080. Na szafkach telewizyjnych i ścianach polskich domów nadal królują tradycyjne czarne obudowy, choć producenci sprzętu oferują modele białe, srebrne, a nawet czerwone.
Najpopularniejsze telewizory LCD:
Liderem sprzedaży w okresie poprzedzającym tegoroczny mundial okazał się 37-calowy Samsung LE37B530 w cenie 1789 zł. Model pracuje w rozdzielczości Full HD, a dzięki modułowi 1080 24p Real Movie użytkownik może liczyć na wysoką jakość wyświetlania filmów HD, na przykład z płyt Blue-ray.
Na drugim miejscu najnowszego rankingu znalazł się telewizor LG 32LD450 o 32-calowym ekranie LCD za 1609 zł. To jeden z najtańszych sposobów na piłkarski festiwal w rozdzielczości Full HD. Model nie został wyposażony w złącze HDMI, dysponuje natomiast gniazdami: USB, D-Sub 15 pin, antenowym, Euro-Scart i Component.
Sony Bravia |
Kolejnym modelem, który cieszył się dużym popytem, był 46-calowy telewizor Sony Bravia KDL-46NX700. Model wyróżnia się między innymi zintegrowanym kontrolerem sieci Wi-Fi, który pozwala na połączenie telewizora z domową siecią bezprzewodową. W rezultacie użytkownik może korzystać z serwisów internetowych, między innymi cieszyć się filmami z sieci na pełnym ekranie.
Za cenę 6 339 zł otrzymujemy ponadto obraz w rozdzielczości Full HD na ekranie znajdującym się w jednej płaszczyźnie z obudową (wzornictwo Monolithic Design). Prędkość odświeżania wynosi 100Hz. Model dysponuje 4 wejściami HDMI.
Wyjątkowy w tym gronie, plazmowy Panasonic TX-P37X20E, charakteryzuje się między innymi dwoma niskimi parametrami - czasem reakcji matrycy na poziomie 0,0001 milisekundy oraz ceną (1969 zł). Dodatkową jego zaletą jest wzmocniona konstrukcja odporna na uderzenia. Dzięki blokadzie rodzicielskiej pociechy użytkownika unikną kontaktu z treściami, które nie powinny trafiać do młodszej widowni.
Plazmowy Panasonic |
Ostatni z pięciu najchętniej kupowanych telewizorów przed mundialem to 40-calowy Samsung LE40C530 w cenie 1999 zł. Wbudowany tuner cyfrowy (DVB-T) MPEG-4 może być wykorzystany także na polskim rynku. Użytkownik skorzysta ponadto z 3 gniazd HDMI, a także złącz: USB, D-Sub 15 pin, 1x Euro-Scart, 1x Composite i Component. Model wyposażany jest w wygodną, obrotową podstawkę.
Źródło: Komputronik.pl
Komentarze
13700 złotych" wygląda nieciekawie
Ale kto miał do czynienia z telewizorami Samsunga ten wie, jak wielkie znaczenie ma ładne graficznie, intuicyjne menu i mnogość opcji konfgiguracyjnych, jak też dobra obsługa licznych portów wejścia/wyjścia...
Jakiś czas temu kupowałem monitor. Zależało mi na zwykłej TN - taki do domu.
Sprawdziłem wszystkie poetycko wręcz opisywane modele Szajsunga, plus jeszcze kilka innych, których próżno było szukać w prasie.
Werdykt był tylko jeden: żaden nie nadawał się do czegokolwiek. Każdy z Szajsungów sprawował się lepiej lub gorzej, zadowalająco rzec można, dopóki jednak nie zgasło w pokoju światło. Wtedy wychodziło badziewie z ukrycia: prześwitujące podświetlenia przycisków, "walące" wręcz po oczach diody "stand by", nierównomierne podświetlenie matrycy, przecieki światła w różnych miejscach ekranu - najczęściej u góry i na dole. Oglądać się tego wieczorem nie dało. Kontrast może na poziomie 400:1 mimo szumnie ogłaszanych 1:1000 lub innych już "kosmicznych" wartości dynamicznych. Po prostu tragedia.
Wybór padł na HP w2207h, który w cenie Szajsunga oferuje solidną stopkę, piwot, hub USB, głośniki, HDMI, przyjemny soft do kalibracji i naprawdę przyzwoite jak na TN parametry obrazu: znacznie lepsze kąty widzenia, równomierne podświetlenie, żadnych "przecieków", dioda power u góry o lekkim turkusowym świetle, która po wyłączeniu komputera zmienia kolor na pomarańczowy i nie przeszkadza w zasypianiu... o niebo lepiej. Szajsung out.