The Culling: Origins – taki tytuł nosi nowy rozdział w historii tej produkcji typu battle royale stworzonej przez ekipę Xaviant. Gra przeszła na model Free2Play, więc każdy chętny może bawić się przy niej bez opłat.
Pomysł był świetny – (udostępnione przeszło dwa lata temu) The Culling to bowiem battle royale w wydaniu ponadprzeciętnie brutalnym. Problem w tym, że do jakości można było się przyczepić, a sam gatunek doczekał się w kolejnych miesiącach niezliczenie wielu produkcji. Ekipa Xaviant (która w dodatku zaliczyła olbrzymią wpadkę przy premierze szybko wycofanego The Culling 2) postanowiła jednak nie dawać za wygraną i zmienić podejście.
Od wczoraj (14 września) na Steamie możecie odnaleźć The Culling: Origins. Jest to dokładnie ta sama gra (choć upodobniona bardziej do stanu pierwotnego), tyle tylko że nie trzeba za nią płacić ani złotówki. Tak, mamy teraz do czynienia z produkcją w modelu Free2Play. Co ważne, choć występują w niej mikropłatności, nie mają one większego wpływu na rozgrywkę (twórcy oficjalnie obiecują, że nigdy nie będzie to Pay2Win).
Jeśli więc macie odrobinę wolnego czasu, możecie sprawdzić The Culling: Origins i wziąć udział w 16-osobowej walce o przetrwanie na niekonicznie rajskiej wyspie. Być może w roli zachęty dobrze sprawdzi się nowy zwiastun przygotowany z okazji otwarcia tego nowego rozdziału…
Źródło: Xaviant, PC Gamer
Komentarze
2