Jak dowiedział się serwis TechCrunch TikTok testuje możliwość dodawania filmów trwających aż do 60 minut. Funkcja ta dostępna jest jednak na razie dla ograniczonej grupy użytkowników, a sama firma podaje, że nie ma planów jej szerokiego wdrożenia. Przynajmniej oficjalnie.
Jak powszechnie wiadomo TiKTok jest obecnie na cenzurowanym. Czarne chmury zbierały się nad ta platformą już od dłuższego czasu, o czym zresztą wspominaliśmy przy okazji naszej relacji na placu budowy olbrzymiego centrum danych w Hamar, w Norwegii. Ostatnio sytuacja jeszcze bardziej się zaogniła po przejściu przez amerykański senat ustawy o pomocy zagranicznej, w której znalazł się zapis, że aplikacja TikTok może w USA zostać zakazana (o ile ta platforma nie zostanie sprzedana podmiotowi z siedzibą w Stanach Zjednoczonych).
Mimo to TikTok stara się pracować nawet w tak gorącej atmosferze, którą dodatkowo podsycają informacje o kolejnych nałożonych nań karach takich jak choćby jak grzywna włoskiego urzędu do spraw konkurencji (AGCM). Dzięki serwisowi TechCrunch dowiedzieliśmy się zatem, że TikTok po cichu testuje opcję znacznie dłuższych, bo aż 60 minutowych filmów, które mogłyby zachęcić twórców do większego eksperymentowania.
TikTok powoli odchodzi od pierwotnego formatu
Nie wiem, czy pamiętacie, ale TikTok „zaczynał” od 15-sekundowych filmów. Powolne zwiększanie długości klipów odbywa się w zasadzie nieprzerwanie od dobrych kilku lat. Były już filmy 5 minutowe (od października 2021), były i 10 minutowe (od marca 2022). Niedawno, bo na początku 2024 roku pojawiła się zaś informacja o testach 30 minutowych klipów. Innymi słowy TikTok cały czas ewoluuje zmieniając swoje podejście tak aby móc konkurować z gigantami pokroju Youtube’a.
Nie da się zaprzeczyć, że limit 60 minut mógłby otworzyć przed użytkownikami platformy naprawdę szerokie spektrum możliwości – od prezentacji produktowych, poprzez pokazy gotowania i wskazówki dotyczące urody, aż po stand-upy czy wykłady akademickie. Co więcej, ruch TikToka mógłby też otworzyć drogę dla zupełnie nowego typu treści dla tego serwisu takich jak pełne odcinki programów telewizyjnych. Szczególnie, że od jakiegoś czasu podobne rozwiązania oferuje już Youtube.
Testy nowych funkcji wciąż trwają
Świadomy swoich ograniczeń TikTok stale poszukuje sposobów na poprawę wrażeń użytkowników z oglądania dłuższych materiałów. Między innymi dlatego testuje różne funkcje, takie jak choćby horyzontalny tryb pełnoekranowy czy miniaturki do przewijania wideo, które niezaprzeczalnie przydałby się podczas oglądania 60 minutowych filmów. I choć nie wiadomo, kiedy (i czy w ogóle) owe dodawanie godzinnych klipów zostanie udostępnione szerszemu gronu użytkowników, TikTok wyraźnie sygnalizuje chęć ewolucji i dostosowywania swojej oferty do zmieniających się potrzeb zarówno twórców, jak i odbiorców treści.
Źródło: Tech Crunch
Komentarze
1