Total War: Pharaoh – a w Polsce po prostu Total War: Faraon – to najnowsza osłona jednej z najważniejszych serii strategicznych. Tym razem, tak jak zresztą sugeruje to sam tytuł, trafimy do starożytnego Egiptu: od brzegów Nilu, przez jałowe pustynie, po górzyste turnie.
Zapowiedź Total War: Pharaoh – zobacz pierwszy zwiastun
Zabawa w Total War: Pharaoh rozpoczyna się od śmierci faraona. Nasze zadanie będzie polegać na zajęciu jego miejsca. Musimy przygotować się na polityczne intrygi, społeczny upadek, klęski żywiołowe i zdające się nie mieć końca najazdy. „Musisz uratować Egipt przed zniszczeniem i poprowadzić swój lud przez katastrofalny upadek epoki brązu. Od ciebie zależy, czy przetrwasz, czy przejdziesz do historii” – czytamy w zapowiedzi, której towarzyszy taki oto zwiastun:
Co nas czeka w grze Total War: Pharaoh?
Jak to autorzy tej serii mają w zwyczaju, pierwszy zwiastun wprowadza w klimat produkcji, ale zupełnie nie skupia się na tym, jak będzie wyglądać rozgrywka. Przy czym gameplay żadnych rewolucji najpewniej nie przejdzie. Klasycznie będzie łączyć w sobie cechy strategii turowej i RTS-a.
Czy to oznacza, że nic nas nie zaskoczy? Ano niekoniecznie. Twórcy obiecują między innymi duży wpływ dynamicznie zmieniającej się pogody na bitwy i pole walki. Ciekawostką ma być też nowa funkcja dostosowywania kampanii, pozwalająca na określenie wielu szczegółów i zmiennych, a także poziomu trudności. Możemy sprawić sobie dodatkowe wyzwanie, albo też od początku być potęgą, aby szybko piąć się na szczyt.
Twórcy potwierdzili też, że będziemy mieli do wyboru ośmiu przywódców z trzech ośrodków kulturowych. Każdy z nich będzie miał unikatowy styl: od dyplomaty, przez stabilnego wodza, po siewcę chaosu.
Premiera Total War: Pharaoh już jesienią
Nowy Total War zadebiutuje na rynku w październiku. Znajdziesz go zarówno na Steamie, jak i w Epic Games Store.
Źródło: Cenega, SEGA
Komentarze
5