Samochody Toyota bez Androida Auto - powód: troska o prywatność użytkowników
Przedstawiciele firmy Toyota twierdzą, że system Android Auto zagraża prywatności użytkowników, dlatego też nie zamierzają instalować go w swoich samochodach.
Kolejni producenci czynią z obecności systemu Android Auto w swoich samochodach istotny atut. Toyota nie jest jednym z nich – wręcz przeciwnie: Japończycy w ogóle nie będą go instalować, ponieważ mają pewne wątpliwości co do tego, czy prywatność kierowców i pasażerów byłaby wtedy odpowiednio zabezpieczona.
„Jesteśmy konserwatywną firmą i chcemy, by wszystko było w porządku. Zamierzamy chronić prywatność naszych klientów i wierzymy w słuszność tego, co robimy” – tak decyzję o odrzuceniu systemu Android Auto tłumaczył Mark Dejongh z Toyoty.
Argumentem dla Toyoty jest przede wszystkim raport opublikowany przez Motor Trend, z którego wynika, że Google gromadzi więcej informacji niż jest to potrzebne do prawidłowego funkcjonowania systemu. Choć gigant z Mountain View zaprzeczył temu, Japończycy są najwyraźniej nieprzekonani.
O jakie informacje chodzi? Między innymi o prędkość, z jaką porusza się samochód i obroty jego silnika czy też temperaturę płynu chłodniczego i oleju – oficjalnie: dla poprawy systemu nawigacyjnego. Tymczasem Apple CarPlay (który jest obsługiwany w modelu Avalon) pobiera jedynie informację o tym, czy samochód jest w ruchu. Nie jest jednak powiedziane, że ten drugi system będzie wykorzystany także w innych pojazdach tego producenta.
Źródło: Motor1, 9to5Google, The Inquirer. Foto: Android Auto
Komentarze
6I tyle w temacie troski