Gdy Wi-Fi w czterech ścianach nie daje rady, to wzmacniacz sieci bezprzewodowej stanowi rozwiązanie problemów. Dzięki niemu zwiększa się zasięg, podobnie jak siła sygnału. Nowy TP-Link RE550 wydaje się wartą rozważenia opcją nawet do bardzo dużego mieszkania.
TP-Link RE550 – gdy router nie daje rady
Jak dużego? TP-Link RE550 może pokryć zasięgiem sieci Wi-Fi nawet 1115 metrów kwadratowych. Tak szeroki zasięg zapewniają trzy anteny zewnętrzne o dużej mocy. To małe urządzonko pozwoli ci więc wyeliminować martwe strefy w mieszkaniu i cieszyć się szybkim połączeniem w każdym jego zakątku. Na plus trzeba też zapisać obsługę systemu OneMesh, zapewniającego płynne przechodzenie pomiędzy punktami dostępu (wszystkie routery, wzmacniacze i AP tworzą bowiem jednolitą sieć).
Przejdźmy tymczasem do liczb – w końcu to one są najważniejsze. Ten nowy wzmacniacz działa w standardzie Wi-Fi 5 i to w jego szybszym wariancie. Oferuje mianowicie przepustowości dochodzące do 600 Mb/s w paśmie 2,4 GHz oraz do 1300 Mb/s w paśmie 5 GHz. Jeśli tylko podpisałeś dobrą umowę z operatorem, to Internet w twoim domu będzie hulał aż miło. Granie w gry online czy oglądanie Netfliksa w 4K będzie jak najbardziej możliwe, nawet w tym najdalszym pokoju.
Wzmacniacz sieci bezprzewodowej do dużego domu
Do tego – dzięki technologii MU-MIMO 3x3 – TP-Link RE550 dobrze radzi sobie z obsługą wielu urządzeń naraz. Nie ma mowy, by po podłączeniu laptopa, telewizora i smartfona „zabrakło Internetu” dla konsoli. Nie bez znaczenia jest także wreszcie prosta obsługa. Wystarczy ci telefon z aplikację Tether i z tego poziomu masz pełną kontrolę nad swoją domową siecią Wi-Fi.
A ile trzeba za ten sprzęt zapłacić? TP-Link ustalił cenę RE550 na poziomie 270 złotych.
Źródło: TP-Link
Czytaj dalej o akcesoriach sieciowych:
- Próba zdominowania rynku Wi-Fi Mesh! Czy Linksys Velop MX5300-EU podoła temu zadaniu?
- TP-Link stawia na Wi-Fi 6E, 10Gb i 5G
- Prosty sposób na przyspieszenie sieci domowej do 2,5 GbE, bez wymiany routera! Testujemy QNAP QSW-1105-5T
Komentarze
4Ja wiem że czasami trudno ale mamy 21 wiek i wszystko jest do zrobienia...to tylko kwestia ceny...