Dead Space to świetnie zapowiadająca się niezwykle mocna gra z gatunku survival horror, której fabuła osadzona jest w klimatach science fiction. Twórcy tejże produkcji nie raz już wypowiadali się o tym jak „straszny” będzie to tytuł i jak mocno nadwyręży nerwy każdego gracza. Premiera Dead Space wyznaczona jest na dzień 24 października, a już teraz niektóre z branżowych serwisów zamieszczają pierwsze relacje i zdjęcia z rozgrywki.
Aby jeszcze mocniej podkręcić atmosferę wokół opisywanej produkcji jej twórcy zdobyli się na dość szokujące wyznanie. Otóż producent gry – Glen Scholfield wyznał, że cały zespół pracujący na tym tytułem studiował drastyczne zdjęcia ofiar wypadków samochodowych i wojennych. Wszystko zaś po to aby realistycznie oddać sceny masakry i rzezi w grze. Może to i nic nowego w branży elektronicznej rozrywki (swego czasu twórcy Resident Evil „chwalili się” zeskanowaniem oka martwego człowieka i zaimplementowania go do postaci pierwszego zombie, które wystąpiło w tej grze), ale nie jestem pewny czy takie zbliżanie się gier do ultrarealizmu jest potrzebne. Wiadomość o tym, że na potrzeby gry i „nabicia komuś kieszeni” uznano, że należy posiłkować się prawdziwymi zdjęciami ofiar w moim odczuciu jest lekko nie na miejscu.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!