Twórcy omawiają multi Mass Effect: Andromeda (który będzie posiadał mikropłatności)
Mass Effect: Andromeda to nie tylko kampania. Czego spodziewać się po zabawie w sieci?
Ostatnie dni to naprawdę wiele informacji i materiałów związanych z Mass Effect: Andromeda. Z racji zbliżającej się coraz większymi krokami premiery nie powinno to dziwić. Pozostaje zatem rzucić okiem na kolejne wideo.
Jest ono następnym z serii, za pośrednictwem której twórcy przybliżają najważniejsze elementy rozgrywki. Tym razem padło na tryb multi. Zanim jednak przejdziemy do oglądania warto wspomnieć, iż pojawiły się nowe informacje na temat mikropłatności.
O tym, że znajdą się one w tym tytule wiadomo od dawna. Teraz pojawiły się ceny za poszczególne pakiety wirtualnej waluty. Wprawdzie dotyczą one rynku brytyjskiego, ale dają pewne wyobrażenie. I tak, najtańszy pakiet (500 punktów) kosztować będzie 3.95 funtów, a najdroższy (12 000 punktów) aż 79.96 funtów. Niektórzy skrytykują system mikropłatności od razu, inni poczekają z ocenami do ujawnienia, jak wiele przedmiotów można będzie nabyć za poszczególny pakiet.
Póki co zapoznać można się z przywoływanym już zwiastunem z fragmentami rozgrywki. Mass Effect: Andromeda zadebiutuje 23 marca - na PC, PlayStation 4, PlayStation 4 Pro i Xbox One.
„W tym filmie pokażemy wam walkę we współpracy w trybie multi. Połącz siły z maksymalnie 4 graczami, zwalczaj hordy sterowanych przez SI przeciwników i zwyciężaj z wykorzystaniem zaawansowanego wyposażenia i systemu dostosowania postaci. Trwa walka o nowy dom dla ludzkości.”
Źródło: eapolska
Komentarze
26EA
Niby narzekamy na to, że korporacje takie złe no ale jakby klienci nie płacili to by i korporacje tak nie robiły bo to byłoby nie opłacalne. Więc narzekajmy na głupotę strony konsumenckiej.
Me3 też miał mikropłatności i dawało to tylko to żeby mieć wszystko szybciej. Gdzie tu zabawa w multi z progresu i zdobywaniu nowych przedmiotów.
Osobiście bardzo bym się ucieszył gdyby do Andromedy przenieśli z czasem wszystkie mapy z me3 wraz z przeciwnikami. Było by po prostu bogatsze
Me3 też miał mikropłatności i dawało to tylko to żeby mieć wszystko szybciej. Gdzie tu zabawa w multi z progresu i zdobywaniu nowych przedmiotów.
Osobiście bardzo bym się ucieszył gdyby do Andromedy przenieśli z czasem wszystkie mapy z me3 wraz z przeciwnikami. Było by po prostu bogatsze
A ta cała armia idiotów, przepraszam, mądrych inaczej którzy kupują w przedsprzedaży gry - im to członków rodzin porywają żeby to robili ???
Najpierw pędzą jak lemingi i wykują na pniu, a później beczą....
Litości....
Po cholere w ogole hccecie grac w MEA? Wczesniej podobne narzekania byly na ME - a to grafika nie taka, a to tekstury rozmyte, a to skacze na wersji konsolowej. A to miauczenie ze poszczegolne czesci roznia sie mechanika gry... Jakby ktos kogos zmuszal o torturowal...
Wezcie wyluzujcie troche. Przeszedlem ME na X360, potem na PC, a teraz ostatnio na XOne i bawilem sie swietnie. MEA kupie zapewne na premierze i zaloze sie ze bede sie swietnie bawil grajac w kampanie. I tak - kupie wersje deluxe z dodatkowymi przedmiotami, zbroja i innymi pierdolami - bo dlaczego nie? Zarabiam normalne pieniadze i nie musze sie zastanawiac czy oszczedzac 10 czy 20 Euro.
Acha - jesli kiedykolwiek zapowiedza nastepna czesc ME, a takze Bioshock, Final Fantasy, Baldurs Gate, Civilization, Tomb Raidera czy jeszcze paru innych znanych serii - to juz teraz moge powiedzec, ze kupie - bo pomimo narzekania i psioczenia i tak byly duzo lepsze niz wiekszosc pojawiajacego sie na rynku gier chlamu...
Po cholere w ogole chcecie grac w MEA? Wczesniej podobne narzekania byly na ME - a to grafika nie taka, a to tekstury rozmyte, a to skacze na wersji konsolowej. A to miauczenie ze poszczegolne czesci roznia sie mechanika gry... Jakby ktos kogos zmuszal o torturowal...
Wezcie wyluzujcie troche. Przeszedlem ME na X360, potem na PC, a teraz ostatnio na XOne i bawilem sie swietnie. MEA kupie zapewne na premierze i zaloze sie ze bede sie swietnie bawil grajac w kampanie. I tak - kupie wersje deluxe z dodatkowymi przedmiotami, zbroja i innymi pierdolami - bo dlaczego nie? 10 czy 20 E to nie taki wielki wydatek (jak sie ma normalna prace).
A - i jeszcze jedno - jesli kiedykolwiek zapowiedza nastepna czesc ME, a takze Baldurs Gate, Fainal Fantasy, Bioshock, Civilization, Tomb Raider czy ktorejs z paru innych znanych serii - to juz teraz moge powiedziec ze kupie obojetnie czy na premierze czy w preorder - bo juz dzis, nawet nie wiedzac o czym beda te gry - i tak beda lepsze niz olbrzymia wiekszosc chlamu pojawiajacego sie na rynku...
Powiem tak - ME:A i tak będzie lepszy niż 99% chłamu, który pojawia sią obecnie na rynku. Czy mógłby być lepszy? Zapewne - wszystko można ulepszyć, ale i tak zawsze znajdą się malkontenci.
Z poprzednim ME też tak było - a to tekstury nie takie, a to zmieniają mechanikę rozgrywki między seriami. A to przycina sie na konsolach...
Ja powiem tak - ME to była epicka gra-opowieść. Bawiłem się przy niej świetnie i dlatego tak czy inaczej kupię ME:A - co więcej - zapłacę też za dodatki czy DLC bo 10 czy 20E nie robi mi różnicy - mam normalną pracę i stać mnie na to żeby to kupić a nie miauczeć i narzekać.
Co więcej - kiedy zapowiedzą następną część ME, Baldurs Gate, Bioshock, Civilization, Tomb Raider czy kontynuacje paru innych serii - już dzisiaj powiem, że kupię, bo z ogromna dozą prawdopodobieństwa będą to gry ponadprzeciętne.
Dlaczego więc tak trudno znaleźć pozytywny komentarz o ME? Naprawdę - ci wszyscy malkontenci powinni zebrać się razem i zrobić zbiórkę na Kickstarterze - może wtedy powstałby idealna space-opera. A jeśli nie - to może przynajmniej będą ciągnąć kasę jak nie przymierzając twórcy Star Citizena i przestaną się rozwodzić na kilkoma Euro...