Ubisoft dołącza do grona firm, które podniosły ceny nowych, największych gier do poziomu 70 dolarów. Chyba już domyślacie się, jakie wydatki szykują się przez to dla nas, Polaków.
Największe gry Ubisoftu będą droższe
W zeszłym roku przedstawiciele tego francuskiego producenta i wydawcy twierdzili, iż nie są przekonani co do zmiany cennika i tak naprawdę dość długo temat pozostawał zamrożony. Zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę to, jak wygląda sytuacja szeroko pojętej gospodarki i jak szybko potrafią zmieniać się ceny większości produktów. Teraz jednak potwierdzono, iż Ubisoft będzie oferował gry za 70 dolarów.
Duża inflacja? Spora, bo do tej pory najdroższe gry Ubisoftu kosztowały 60 dolarów. Nowy cennik oznacza, że w Polsce możemy spodziewać się wydatków na poziomie nawet 350 złotych (349 złotych, by wyglądało nieco lepiej dla oka, o ile w ogóle w tym przypadku można tak twierdzić). Oczywiście mówimy tutaj o cenach za edycje standardowe.
„Niektóre gry będą miały tę samą cenę, co u konkurencji. Duże gry AAA będą kosztować 70 dolarów.” - Yves Guillemot, Ubisoft CEO
Małe pocieszenie - nie zdrożeją wszystkie gry wydawane przez Ubisoft
Ujawniono już grę, przy pomocy której rozpocznie się wdrażanie nowej polityki cenowej. To Skull and Bones, które zadebiutuje 8 listopada. Wzmianka na temat „dużych gier AAA” okazuje się tutaj bardzo istotna. Yves Guillemot doprecyzował bowiem, że 70 dolarów mają kosztować wyłącznie te największe produkcje. Jak przykład podano również zapowiedziane przed kilkoma dniami Assassin’s Creed Mirage, które zostanie sklasyfikowane jako produkcja na mniejszą skalę i wycenione na 50 dolarów (u nas w przedsprzedaży oferowane jest za 199,90 zł na PC oraz za 279,99 zł na nowe konsole).
Warto w tym miejscu przypomnieć, że krok na ten standard cenowy (70 dolarów), jako pierwsze wykonało Take-Two, jeszcze w 2020 roku przy okazji NBA 2K21. Argumentowano to wtedy brakiem podwyżek cen gier przez dłuższy czas, a także tym, że gracze są na taki scenariusz gotowi. Dodawano, że pójdą za tym inni i tak faktycznie się stało, w efekcie czego Ubisoft dołącza już do sporego grona (Activision, Sony, EA czy Square Enix mają te podwyżki za sobą).
Zaskoczeni? Jeśli chodzi o jakieś pozytywne informacje, to trwa darmowy trial Ubisoft+, przez miesiąc można testować tę usługę bez opłat.
Źródło: Ubisoft, videogameschronicle
Komentarze
32Warto spojrzeć że coraz częściej zdarzają się sytuacje gdzie ludzie kupują grę i jeśli tylko mają taką opcję to ją zwracają bo jest to zazwyczaj marnotracja pieniędzy lub przestrzegają innych żeby nie kupować danej produkcji bo "szkoda pieniędzy".
Ceny gier poszły do góry ale nie rzadko produkt nie jest wart swojej ceny mało tego często gry na premierę przez miesiąc lub i dłużej są łatane z poważnych błędów. To tak jakby kupić samochód który no niby z zewnątrz wygląda git ale na etapie produkcji nie wyposażyli go zgodnie z katalogiem. Fakt pomyłki się zdarzają bo każdy ma prawo się mylić jednak w przypadku gier są beta testy, są testerzy produkcji więc takie wtopy nie powinny mieć miejsca.
a do tego trzeba doliczyć gigantyczny wzrost kosztów produkcji (choć by ze względu na same pensje)
gracze maja dużo szczęścia że ceny gier nie rosły latami tak jak ceny innych towarów ale tego się w nieskończoność nie dało utrzymać