Płyty te mają być rozwiązaniem problemu z dostępnością do treści w ultrawysokiej rozdzielczości.
Telewizory 4K Ultra HD z miesiąca na miesiąc stają się coraz popularniejsze. Niestety dostęp do treści w ultrawysokiej rozdzielczości pozostaje mocno ograniczony. Najlepszym źródłem materiałów wideo 4K są obecnie usługi strumieniowania, takie jak YouTube, Netflix czy Amazon. Wiąże się z nimi jednak poważny problem: sporo wymagają one od naszego Internetu. To właśnie z tego powodu płyty pozostają dla wielu ludzi najlepszym sposobem na uzyskanie dostępu do treści w wysokiej rozdzielczości. Niestety obecny standard Blu-ray nie jest w stanie poradzić sobie z wysokimi wymaganiami stawianymi przez wideo 4K. Dlatego też stowarzyszenie Blu-ray Disc Association zatwierdziło nowy standard płyt: Ultra HD Blu-ray.
Jak sama nazwa wskazuje, Ultra HD Blu-ray to nowa specyfikacja dla płyt i odtwarzaczy, kładąca nacisk na obsługę treści wideo o rozdzielczości 4K Ultra HD (3840 x 2160 pikseli). Oprócz tego standard dodaje też obsługę kinowego dźwięku Dolby Atmos, rozszerza zakres kolorów, wprowadza zgodność z HDR (większa rozpiętość tonalna) oraz zapewnia obsługę dla wideo o dużej liczbie klatek na sekundę (HFR). Tak potężne zaplecze technologiczne powinno zagwarantować nowemu standardowi dość długą żywotność.
Nowe płyty Ultra HD Blu-ray nie będą kompatybilne z obecnymi odtwarzaczami, ale nowe urządzenia odtworzą starsze nośniki. Stowarzyszenie Blu-ray Disc Association ogłosiło też, że płyty dostępne będą w dwóch wersjach: dwuwarstwowej o pojemności 66 GB i trójwarstwowej 100 GB. Licencjonowanie rozpocznie się latem tego roku, co oznacza, że pierwszych produktów spodziewać możemy się w okolicach Świąt.
Źródło: TechSpot, The Verge
Komentarze
18Lepiej by zmniejszyli długość fali z 405 nm do poniżej 200 nm, tak aby na jednej warstwie uzyskać te 100 GB.
Po za tym wielowarstwowe płyty Blu-Ray to żadna nowość, bo kilka firm je już zaprezentowano, a Piooner stworzył nawet szesnastowarstwową płytę 400 GB!
Teraz widzę że chyba dobrze zrobiłem bo skoro nowość ma nie być obsługiwana w dotychczasowych odtwarzaczach to kupno takowego wówczas byłoby mało rozwojowe.
Teraz mam takie same wątpliwości jak kilka lat temu. Do coraz pojemniejszych pamięci flash doszedł bardzo szybki internet. 30, 60, a nawet 120Mb/s to zaczyna być standard. Nawet 4K da się oglądać mobilnie z sieci.
Sam pracuję w 4K i robiąc projekty dla klientów nigdy się nie spotkałem by efekt chcieli na płycie Blu-ray. Zawsze mają własny magazyn danych lub kupuje się jakiś pen-driwe 64GB za grosze. Częstą praktyką jest wysłanie projektu na chmurę lub serwer klienta, nawet nie trzeba się spotykać.
Ciekawe czy płytki jakie by pojemne nie były mają przed sobą przyszłość. Bo przecież są raczej jednorazowe, zapis dziesiątek GB trwa wieki a do tego w grę wchodzić teraz będzie kompatybilność nośników z odtwarzaczami...
Ciekawi mnie jaka będzie cena filmu na Ultra HD Blu-ray. 200zł? :D
GO AMD GO
Wróżę im klapę, podobnie jak z 3D...
(owszem niszowo to będzie funkcjonować)
Mamy już karty SD 128GB, większe chyba też. Czemu zamiast kombinować z jakimiś zawodnymi kręcącymi się płytkami CD/ DVD/ Blu-ray itd.. nie zaczną wypuszczać filmów na kartach SD? Tanie w produkcji, pojemne, szybki transfer, trwałe... niewiele miejsca zajmują - więc lepsze w transporcie, a pudełko można zrobić większe żeby ładni na półce wyglądało.
Pewnie jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę, :) ale to strzał w kolano... bo ludzie będą woleli z sieci zassać i zgrać na hdd, potem puścić film z kompa niż kupować następne urządzenie, z kręcącymi się dyskami które padają przy byle odcisku palcu czy rysce której nawet nie widać...