Zaglądamy do pudełka najnowszej karty graficznej firmy AMD, czyli Radeona VII. Czy w środku znaleźliśmy nadzieję na zmianę sytuacji na rynku kart graficznych?
Trzeba przyznać, że ten rok zaczyna się naprawdę ciekawie. Przed nami jedna z najgorętszych i najbardziej oczekiwanych premier tego roku. Mowa oczywiście o Radeonie VII, który ma pozwolić nawiązać AMD walkę z NVIDIĄ w wysokim (ale nie najwyższym) segmencie kart graficznych. Czy karta będzie na tyle dobra, by zasłużyć na miejsce w naszym zestawieniu najlepszych kart graficznych do gier.
Karta nie będzie tanie, bo została wyceniona na 699 USD. Jest to wyjątkowa konstrukcja nie tylko z powodu, że GPU Vega 20 został wykonany w 7-nanometrowej litografii, ale również dlatego, że karta została wyposażona w 16 GB pamięci HBM2. Przepustowość VRAM sięgnęła 1 TB/s. Ponoć prawię połowę cenę nowej karty stanowią właśnie pamięci HBM2.
Nowe GPU składa się 60 bloków obliczeniowych nCU (3840 SP). Radeon VII ma być średnio 30% szybszy od poprzedniej topowej karty AMD, czyli Radeon RX Vega 64 - tak przynajmniej wynika z testów udostępnionych przez AMD.
Wiemy, że gorączkowo oczekujecie już testów, ale uzbrójcie się jeszcze w trochę cierpliwości. Dziś tylko zaglądamy do pudełka! Premiera kart graficznych AMD Radeon VII została ustalona na 7 lutego.
Źródło: informacja własna, AMD
Komentarze
28lol, nie
ta karta to proba sprzedania odpadów po produkcji radeonów mi50 instinct które nie spełniaja wymagan karty pro