Twórcy mają nadzieję, że nowe złącze pozwoli ujednolicić gniazda w pecetach i urządzeniach mobilnych.
Minęło już osiem miesięcy od momentu zapowiedzi nowego standardu jednego z najpopularniejszych złączy na świecie – USB typu C. Rewolucyjny wtyk wreszcie może trafić do produkcji.
Wtyk (i gniazdo) typu C są kompatybilne ze specyfikacją USB 3.1 (gwarantującą między innymi prędkość transmisji danych sięgającą 10 Gb/s oraz możliwość dostarczenia nawet 100 W mocy), ale jednocześnie są znacznie smuklejsze od swoich standardowych braci – wymiary złącza to około 8,3 x 2,5 mm. Dzięki temu możliwe będzie ujednolicenie gniazd, na przykład, w pecetach i urządzeniach mobilnych.
Największą rewolucją jest jednak co innego. Otóż USB typu C jest uniwersalne pod względem orientacji – oznacza to, że problem odwrotnego (dwukrotnego zresztą) wkładania wtyku zostaje wraz z nim raz na zawsze rozwiązany.
„Zainteresowanie złączem USB typu C osiąga rozmiary nie tylko międzynarodowe, ale też międzybranżowe” – powiedział Brad Saunders, prezes USB 3.0 Promoter Group. – „Do naszych drzwi pukali reprezentanci sektora PC, mobile, motoryzacyjnego oraz Internetu Rzeczy. Ten standard jest owocem intensywnej współpracy mającej na celu stworzenie jednolitego złącza USB nowej generacji, które będzie niezawodnym rozwiązaniem”.
Oficjalnie ogłoszono, że wtyki i gniazda USB typu C są już „gotowe do produkcji”. To oznacza, że grupa USB-IF ma już gotowy program certyfikacji dla nowych złączy. Zainteresowanie korzystaniem z nowego standardu wyraziły już między innymi takie firmy jak Microsoft, HP czy Intel.
Pierwsze urządzenia wykorzystujące standard USB typu C powinny zatem pojawić się już pod koniec tego albo zaraz na początku przyszłego roku. Jako że nowy wtyk nie jest jednak kompatybilny z poprzednimi wersjami gniazd, najprawdopodobniej pierwsze laptopy (między innymi) zostaną wyposażone w złącza obydwóch typów.
Nigdy więcej!
Źródło: Neowin, PCWorld, ExtremeTech
Komentarze
21