Użytkownicy systemu Windows 7 mogą bez kombinowania uaktualnić swój system do najnowszej wersji testowej systemu Windows 10.
W zeszłym tygodniu dla użytkowników Windows 8 i 8.1 Microsoft przygotował możliwość wypróbowania systemu Windows 10 Technical Preview. Teraz taką możliwość uzyskali również użytkownicy systemu Windows 7.
Do tej pory użytkownicy popularnej „siódemki” by zapoznać się z Technical Preview zmuszeni byli do pobierania systemu w postaci obrazu płyty ISO, który należało wypalić i zainstalować. Teraz Technical Preview może zostać pobrany przez posiadacza systemu Windows 7 poprzez system aktualizacji, po dołączeniu do programu Windows Insider, dzięki któremu Microsoft zbiera opinie o najnowszym oprogramowaniu. Możliwość takiego uaktualnienia pojawia się niezależnie od tego, czy używany jest tryb aktualizacji automatycznych czy ręcznych. W obu przypadkach może ona zostać przyjęta lub odrzucona.
Sposób instalacji systemu przez usługę Windows Update jest dość ciekawą propozycją ze strony Microsoftu. Czyżby gigant z Redmond chciał zastosować w przypadku kolejnej odsłony oprogramowania nowy system dystrybucji? Jaka jest wasza opinia na ten temat?
Źródło: WinBeta
Komentarze
35Torrentowcy będą zachwyceni, inni niekoniecznie
Pozdrawiam
Ta inna
wygląda dobrze.z 7 na 10 mógłbym się nawet przesiąść, bo 8/8.1 to po prostu masakra jeśli chodzi o pulpit. też tego używam, na innym kompie.
jak na razie nie wiadomo jaki będzie model sprzedaży. jeśli jak do tej pory licencjonowanie box/oem, to ok. ale jeśli zrobią coś takiego jak w programach antywirusowych, to tragedia. przy okazji przypomnę, że licencjonowanie niektórych programów łamie prawa konsumenckie, i jest niezgodna z prawem autorskim. stanowi ono, że: 1) klient końcowy nabywa egzemplarz, i tyle. w związku z tym kontrowersyjne są ograniczenia w zakresie odsprzedaży co jest nakładane na dystrybucje elektroniczne. Trybunał Europejski takie coś zakwestionował. Druga sprawa, czasowe ograniczenie użytkowania oprogramowania. Ograniczenie wsparcia, np. o poprawki, ok. ale użytkowania? Dla egzemplarza który wg. wyroku TE niczym się nie różni od fizycznego nośnika? Często ma to miejsce dla programów antywirusowych. Kontrowersyjne to jest np. w przypadku usługi web, skojarzonej z prawem do użytkowania programu stacjonarnego, np. office360.
mam nadzieję że ta choroba ominie windows10, ale to już zależy od MS.
Btw. MS na Xbox360 dawał gwarancję 1rok w Polsce. Okazało się to niezgodne z prawem, i klienci bez problemu wygrywali sprawy w sądzie, po czym MS łaskawie zmienił politykę. Moja konsola zepsuła się przed upływem roku, ale miałem przeboje aby skutecznie ją wysłać do naprawy.
Opisuję to wszystko wyłącznie, aby zwrócić uwagę na nieprzewidywalność działań wielkich firm, MS jakimś wyjątkiem tu nie jest. Mam tylko nadzieję, że MS zapewni jakiś dłuższy żywot dla Win10, coś na miarę WinXP. Oraz nie będzie uzależniał wsparcia, poprawek czy założenia konta w systemie od rejestracji na jakimś WWW microsoftu. Takie działania z punktu widzenia firm są nieakceptowalne, przez większość świadomych użytkowników ledwie tolerowane.
Taki mam stosunek do nowego Service Pack'a Microsoftu :]
PS: Tym którzy zmierzają instalować, radze zapoznać się z licencja - raczej nie używałbym tego jako podstawowy system i podpinał do niego dysków z prywatnymi danymi.
*Mam nadzieję, że tak.