Esport to już nie tylko globalne turnieje, ale także zawody integrujące mniejsze regiony. Przyszedł czas na esportowy pojedynek Państw grupy Wyszehradzkiej.
V4 Future Sports Festival to turniej dla ekip z Polski, Węgier, Czech oraz Słowacji. Najlepsi zawodnicy czterech państw środkowej Europy zmierza się w kilku konkurencjach: Counter-Strike: Global Offensive, League of Legends, FIFA 18 i Clash Royale. Nie myślcie sobie, że to bitwa o pietruszkę. Pula nagród w turnieju to ponad milion euro.
Za organizację turnieju odpowiada Egymillióan a magyar esportért Egyesület, które współpracuje przy tej okazji z Hungarian Digital Welfare Programme. Z kolei ESL Polska zajmie się przebiegiem kwalifikacji online. Faza zasadnicza rozpoczyna się już 17 stycznia!
Do udziału w turnieju może zgłosić się każda drużyna z minimum piątka graczy i trójką Polaków w składzie. Z Polskich ekip na udział w turnieju zdecydowali się już Izako Boars oraz PRIDE Academy. Najlepsi zawodnicy z kwalifikacji online odbywających się w Polsce, Słowacji, Czechach i na Węgrzech spotkają się 23-25 marca 2018 roku w Budapeszcie, by wyłonić mistrzów pierwszej edycji V4.
V4 Future Sports Festival to także sporty tradycyjne i bardziej futurystyczne zmagania. Można się zatem spodziewać chociażby pokazów dronów oraz meczów piłki nożnej rozgrywanych przez roboty. Zaskakujący jest wybór ambasadora turnieju - twarzą V4 Future Sports Festival został László Cseh, jeden z najlepszych pływaków w historii Węgier. Sportowiec, który nie stroni od elektronicznej rozrywki, wypowiada się bardzo pozytywnie o fuzji esportu z klasycznymi dyscyplinami.
"Granie w gry pomaga mi się zrelaksować i skoncentrować. Sprawia, że szybciej się regeneruję po dniu pełnym treningów."
Więcej informacji o zawodach można znaleźć na oficjalnej strony turnieju.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!