Wentylator z komputera na grzejniku. Takie ogrzewanie może być dużo tańsze
Wentylatory mogą służyć nie tylko do wspomagania wentylacji podzespołów w komputerze. Firma Noctua sugeruje, aby zamontować je na grzejniku, co może pomóc w efektywniejszym ogrzewaniu pomieszczenia.
Wentylatory stanowią kluczowy element systemu chłodzenia komputerów. Wspomagają wentylację podzespołów, takich jak procesor, karta graficzna czy zasilacz, zapobiegając ich przegrzewaniu i umożliwiając prawidłowe funkcjonowanie całego urządzenia.
Działanie wentylatorów opiera się na wymuszonym przepływie powietrza, który usuwa nagrzane powietrze z wnętrza obudowy i dostarcza chłodne z zewnątrz. Zazwyczaj współpracują one z radiatorami, które “przejmują” i rozpraszają ciepło generowane przez podzespoły.
Nowy pomysł na wentylatory
Firma Noctua opublikowała ciekawy wpis na swoim blogu, w którym opisuje nietypowe zastosowanie wentylatorów komputerowych. Według sugestii, wentylatory można wykorzystać do wspomagania ogrzewania pomieszczenia, działając w podobny sposób jak pompa ciepła.
Wentylatory można zamontować pod grzejnikiem
Dołożenie dodatkowych wentylatorów nad i/lub pod grzejnikiem wspomaga cyrkulację powietrza i pozwala poprawić efektywność działania ogrzewania.
Niższe rachunki za ogrzewanie
Dzięki wydajniejszej cyrkulacji ciepłego powietrza, ogrzewanie może działać z mniejszą mocą i równocześnie utrzymywać odpowiednią temperaturę. W rezultacie powstaje bardziej energooszczędny system, który jednocześnie zapewnia optymalny poziom komfortu.
Do montażu wentylatorów konieczne będzie jeszcze dokupienie specjalnego zasilacza
Ile można zyskać? Producent proponuje tutaj swoje rozwiązania - konieczny jest zakup wentylatorów, podkładek, ale też odpowiedniego zasilacza (żeby nie podłączać wentylatorów przez komputer, tylko bezpośrednio do prądu). Koszt takiego rozwiązania to ok. 140-200 euro. Warto jednak zauważyć, że Noctua słynie z dosyć drogich wentylatorów, więc modele innej firmy powinny być tańsze. Dołożenie wentylatorów pozwala obniżyć koszt ogrzewania o 5-10 proc, co w przypadku rocznego rachunku za ogrzewanie wynoszącego 1000 euro oznacza to 50-100 euro oszczędności rocznie - rozwiązanie zwróci się w kilka lat.
Co więcej, wspomagając cyrkulację powietrza, dodatkowe wentylatory zapobiegają tworzeniu się zimnych stref oraz gromadzeniu się wilgoci, co pomaga utrzymać stałą temperaturę w pomieszczeniu i zmniejsza ryzyko wystąpienia pleśni. Jest to istotne nie tylko dla zapewnienia komfortu, ale także dla zdrowia mieszkańców i obniżenia długoterminowych kosztów utrzymania.
Komentarze
16Do zmniejszania opłat za ogrzewanie to się totalnie nie nadaje. Nie ma uzasadnienia fizycznego do stwierdzenia, by to miało w jakiś sposób wpłynąć na rachunki. No chyba, że przyjmiemy, że przy mniejszych temperaturach na instalacji drastycznie spadają straty ciepła poza ogrzewanym obszarem lub że obniżenie temperatury wody w instalacji wpływa pozytywnie na ilość energii potrzebną do ogrzania tej instalacji.
Ogólnie to dość skomplikowane. Bo niższa temperatura w kotłach węglowych może powodować szybsze wyeksploatowanie takiego kotła(a rok krócej eksploatacji kotła to koszt większy niż 5%) . W gazówkach musiałaby być źle wykonana instalacja/źle ustawiony piec żeby była duża różnica temperatur po zamontowaniu tych wentylatorów. Bo temperatura kaloryferów i tak jest niska przez to, że grzeje się 24h na dobę praktycznie po trochę.
W pompach ciepła teoretycznie jest jakiś zysk na obniżeniu tej temperatury (może wzrosnąć nawet wydajnośc instalacji, tylko wtedy rachunki też mogą wzrosnąć). Ogólnie dużo tu zależy od instalacji, bo pompa ciepła teoretycznie lepiej działa przy niższej różnicy pomiędzy stroną zimną a ciepłą. Przy czym nie każda pompa i nie w każdym możliwym przypadku, bo istnieją ograniczenia techniczne, które sprawiają, że czasem niższa temperatura na instalacji będzie gorsza.
Pompy ciepła i gazówki stosuje się zwykle z podłogówką.
Spadek temperatury wody w ogrzewaniu też wpływa negatywnie na wrażenie cieplne. Może się więc okazać, że takie wentylatory podwyższą nam rachunki, bo teoretycznie instalacja będzie sprawniej działała, ale my przez to, że nie mamy tak ciepłego kaloryfera, będziemy potrzebować wyższej temperatury w pomieszczeniu...
Ogólnie, nie ma powodów, by wierzyć w bajki o oszczędności. A już na pewno nie można porównywać tego z pompą ciepła.
Co do wentylatorow - pomysl ma sens jedynie w starym budownictwie gdy mamy na grzejnikach podzielniki:
* W nowych blokach sa mierniki przeplywowe energii pobranej, wiec nie ma znaczenia czy odbierzemy xJ energii z litra wody przepompowanej przez grzejnik wspomagajac to wentylatorem czy z pieciu litrow polegajac na wolniejszej konwekcji.
* W przypadku podzielnikow wentylatory schladzaja grzejnik obnizajac tym samym temperature czynnika parujacego. Ale to nie oszczednosc tylko kreatywna ksiegowosc, bo podzielniki sa skalibrowane pod grzejniki konwekcyjne. Nie oszczedzimy energii tylko tak naprawde oszukamy podzielnik inaczej ja odbierajac.
Jedyne co faktycznie zyskamy tymi wiatraczkami to zwiekszenie mocy - wiecej energii transferujemy z grzejnika do powietrza w jednostce czasu. Przydatne jak mamy maly grzejnik w duzym pomieszczeniu i chcemy szybko podniesc temperature.
Jak by autor tego tekstu miał wykształcenie ciut większe niż niepełne podstawowe to by takich bzdur nie powtarzał