Po grę Wiedźmin 3: Dziki Gon sięgnie zapewne mnóstwo graczy. Ich liczba może być tym większa, że gra być może zaoferuje tryb multi.
Od oficjalnej zapowiedzi gry Wiedźmin 3: Dziki Gon nie minęło wcale tak dużo czasu. Mimo tego o grze wiemy już sporo, a dodatkowo cały czas dowiadujemy się czegoś nowego.
Twórcy podzieli się ze światem już naprawdę dużą dawką informacji. Dzięki temu poznaliśmy nie tylko zarys fabuły, ale również kilka ważnych nowości dotyczących rozgrywki, jakie Dziki Gon wniesie do cenionego cyklu o przygodach Geralta. Oczywiście wszystko to dotyczyło kampanii dla pojedynczego gracza, ale być może w grze pojawi się również tryb multiplayer.
Takie rewelacje zasugerował przynajmniej Adam Badowski, dyrektor CD Projekt RED. W jednym z ostatnich wywiadów dotyczących gry Wiedźmin 3: Dziki Gon, zadano mu pytanie o tryb multi właśnie. Co prawda nie otrzymaliśmy potwierdzenia, ale nie padło również zaprzeczenie.
"Myślimy o czymś, ale nie mogę wyjaśnić teraz, o co dokładnie chodzi. Możecie oczekiwać, że więcej informacji na ten temat ujawnimy już wkrótce. Nie chodzi tutaj jednak o coś na wzór Dark Areny z poprzedniej części serii."
Źródło: gematsu
Komentarze
22Rozbudowany SP w zakręconym, zniszczonym wojną świecie i ścieżkami przeznaczenia z nami pośrodku.
By móc poczuć się jak Geralt z Sagi, cokolwiek by nie zrobił, gdzie poszedł w co by się nie wplątał i jakich decyzji nie podjął.
To jest to co chyba każdy fan Wiedźmina by chciał zobaczyć
W starej dosowej grze Moonstone była napierdalanka z potworami i z graczami tyle że po drugiej stronie klawiatury. W W3 mogli by zrobić
arenę gdzie trenowało by się walkę na potworach np. COOPvsCOOP bądź COOPvsMonsters, PvsMnonsters albo czyste PVP duel, do ryboru do koloru.
Na aranie jak pamiętam biłem się z innymi wiedźminami i na koszmarze nie było łatwo a potem nawet solo vs dwójka takich coś porównywalnego do walki z Leto ale x2.
Zapewne koszmarny poziom trudności w PVM był by i tak łatwiejszy od walk między graczami.
Oczywiście w trybie areny każdy bymógł by sobie wybrać skórki wiedźminów np. Geralta, Leto, zwyczajnego nonamea z areny, Leo z jedynki i innych wiedźminów.
Przejście singla- i gra trafia na półkę..
Multi? Nie ginie!
Jest to świetne posunięcie, jednak trzeba to dobrze rozegrać :)
Ale patrząc na tą grę- to i z tym Panowie sobie poradzą ;)
Oby nie kosztem singla :(
Arena w MP była by ok, ale cieszyłbym się na rozwiązanie typu CO-OP. Oczywiście nie w stylu, że idzie dwóch wiedzminów przez świat tylko, że przykładowo jeden gracz wciela się w Geralta, a druga w krasnoluda, czarodzieja - cokolwiek. Najważniejsze jest to, żeby MP nie przysłonił rozbudowanie SP, który mimo wszystko w tej grze ma największe znaczenie.
Ktoś wyżej pisał że single się kończy i gra ląduje na półce, ja gram 3 raz od początku i na nowo odkrywam Wiedźmaka. I nikt i nic nie dyktuje mi tempa z jakim mam grać, a w multi to każdy będzie chciał mieć czegoś więcej, coś zrobić szybciej i gra straci swój klimat.