Wiedźmin 3: Dziki Gon pozwala rozwijać bohatera bez końca - pojawi się tryb NG+?
Wygląda na to, że jeszcze przez pewien czas pojawiać będą się na temat gry bardzo ciekawe informacje.
Jak idzie wam zabawa przy grze Wiedźmin 3: Dziki Gon? Wygląda na to, że jeszcze przez pewien czas pojawiać będą się na jej temat ciekawe informacje. Za takową uznać należy bowiem chociażby tę, jaką podzielił się ostatnio z graczami Marcin Momot.
Przedstawiciel studia CD Projekt RED za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych zapytany został przez jednego z fanów gry o to, do jakiego poziomu rozwinąć można głównego bohatera. Okazuje się, że twórcy nie zdecydowali się na tzw. level cap, a zatem poziom Geralta może rosnąć teoretycznie bez końca.
Dlaczego teoretycznie? Ponieważ po wykonaniu głównych zadań trudno jest o nabijanie wyższych poziomów, za chociażby samo eliminowanie potworów. Z tego też powodu już pojawiło się kolejne pytanie.
Taka sytuacja wydaje się być bowiem idealnym powodem do wprowadzenia trybu New Game +. Dzięki niemu można by rozpocząć rozgrywkę od nowa, na wyższym poziomie trudności, ale z bohaterem rozwiniętym do dotychczasowego poziomu. W tej sprawie producent głosu jednak jeszcze nie zabiera.
Pochwalicie się, jak bardzo wam udało się do tej pory rozwinąć bohatera? Przypominamy też, że przygotowaliśmy dla was benchmarkowe centrum gry Wiedźmin 3: Dziki Gon, gdzie znajdziecie wszystkie najważniejsze informacje związane z tym tytułem.
Źródło: twitter, gamespot
Komentarze
45A pomysł na NG+ mi się nie podoba. Geralt już teraz u mnie jest potężny i umie zabijać przeciwników 5 lvl wyższych, a gram na najwyższym poziomie trudności.
Rynsztunki wszystkie mam.
34 lvl.
Moja ocena to 9,5/10. Dlaczego nie 10?
- olanie jednej z najbarwniejszych postaci w serii czyli Triss - dla mnie przyjemniejszej postaci niż Yennefer (gdzie wybór pomiędzy Yen a Triss?!)
- nieco rozczarowujące zakończenie (jak dla mnie)
ps. Błędów technicznych (zwłaszcza wywalania z gry do pulpitu w końcowej fazie fabuły) nie biorę pod uwagę, bo ogrom tej gry jest niesamowity.
IMHO Wiesiek 3 powinien być podobny do Skyrim, gdzie główny wątek zajmował około 15-20h, natomiast poboczne linie fabularne, były zupełnie oddzielne, a cała zawartość razem z nimi rozciągała się do ponad 100 godzin. W ten sposób gracze, którzy chcą tylko poznać świat i fabułę byliby zadowoleni, a ci co wolą stracić dwa tygodnie z życia prywatnego mieli by wątki poboczne. Grę oceniam 9/10. Pomimo, że nie mam czasu w nią grać.
Jak dla mnie im dluzsza tym lepsza o ile sie zbyt nie nudzi.
W W3 zbieram sobie rozne dupsy z mapy a jak sie robi troche monotonnie to biore sie za glowne watki i juz jest sie czym bawic :D
Do tego gra w gwinta jest o wiele ciekawsza niz kosci z popzrednich czesci.
Chodze sobie spokojnie nei uzywajac praktycznie konia i mam dopiero 17 lvl przy 65h grania a GOG pisze mi ze postep gry to 25% :D
W Skyrima pierwszy raz tez gralem chyba ze 150h przez 3 miesiace i bardzo milo wspominam te gre (zreszta dolozylem kolejne 150h po modach) i nigdy nei zalowalem wydanych na nia pieniedzy tak jak na TW3.