Xbox Scorpio ma być konsolą bardzo wydajną. Słowa jednego z przedstawicieli CD Projekt RED zdają się to wyraźnie potwierdzać.
Wiedźmin 3: Dziki Gon dostarczył wielu pięknych widoków. Wszyscy wiemy, na jakie platformy gra została wydana. Nie ma chyba też sensu kłótnia dotycząca tego, na której gra wypadła najlepiej. Gdyby jednak twórcy mieli okazję pracować na Xbox Scorpio wszystko mogłoby wyglądać inaczej.
Microsoft zapowiedział nową konsolę na niedawnych targach E3 2016. Zapowiada się ona na platformę bardzo wydajną. Odnósł się do niej ostatnio Mateusz Tomaszkiewicz ze studia CD Projekt RED. Jego zdaniem Wiedźmin 3: Dziki Gon mógłby na Xbox Scorpio dorównać wersji PC, a nawet ją przewyższać.
„Nie ma wątpliwości, że Scorpio będzie oferować zdecydowanie lepiej wyglądające gry. Jeśli konsola ta byłaby dostępna gdy pracowaliśmy nad Wiedźmin 3: Dziki Gon spodziewałbym się jakości podobnej do PC, a być może nawet jeszcze lepszej.”
Oczywiście to teoria, ponieważ na Xbox Scorpio poczekamy do końcówki 2017 roku. Mateusz Tomaszkiewicz w tym samym wywiadzie zaznacza, że na chwilę obecną konsola równałaby się z PC. Komputery również się jednak rozwijają, w związku z czym w momencie premiery nowej konsoli powinny być o krok dalej.
„Nowe karty graficzne wydawane są bardzo często, częściej niż nowe konsole. Myślę więc, że będzie można porównać Scorpio do obecnych PC, ale ich rozwój jest tak szybki, że w momencie premiery Scorpio będą już wydajniejsze.”
Źródło: wccftech, gamingbolt
Komentarze
35Nawet M$ przyznaje, że konsole next-gen wcale nie są takie next-gen i nie dorównują PC... że aż trzeba nową konsolę wydać ;)
Chodzi o to czy nowa konsola pozwoliłaby uruchomić Wieśka 3 w detalach prezentowanych podczas pierwszych prezentacji (a jak wiemy gdyż do tego przyznał się CDPR właśnie dzięki takiej konsoli wszyscy zostali sprowadzeni do jednego poziomu).
Dorównać może, ale nie przewyższy. PC zawsze można wzmocnić. Są takie konfiguracje, że nie wiadomo, jaki Scorpio będzie mocny, nie dorówna PC. Gram na GTX1080 w "Krew i Wino" i uwierzę dopiero, jak zobaczę, że gry działają i wyglądają tak na konsoli.