Od jakiegoś czasu w sieci wrze na temat nowej konsoli Nintendo, która miałby zostać zaprezentowana podczas targów E3 i być następcą najpopularniejszego obecnie current-gena, Wii.
Aktualizacja!
Nintendo potwierdziło to o czym mówiło się od jakiegoś czasu. Oficjalna notka prasowa mówi, że w 2012 roku firma wypuści do sklepów następce Wii. Wiadomo również, że działająca wersja nowej konsoli zostanie oficjalnie zaprezentowana już podczas tegorocznych targów E3, 7-9 czerwca w Los Angeles.
Prócz informacji na temat nowej konsoli Nintendo, firma podała do publicznej informacji, że do chwili obecnej sprzedało się 86 milionów konsol. Serwis Bloomberg dotarł do wypowiedzi samego Satoru Iwaty. Według prezydenta Nintendo firma nie może postawić wyłącznie na 3D dopóki telewizory wspierające tą technologię nie staną się bardziej powszechne. Również kontrolery ruchu nie są już taką rewolucją. Iwata zapowiada po prostu kolejną rewolucję w naszych salonach. Czyżby faktycznie kontrolery z ekranami?
Oryginalny news
Mało kto przewidywał Nintendo Wii kasowy sukces, konsola według wielu analityków miała być niszowym towarem skierowanym głównie dla koneserów. Okazało się, że Wii to prawdziwa kura znosząca złote jaja. Konsola jest w chwili obecnej najlepiej sprzedającym się current-genem, wyprzedzając o dwie długości zarówno PS3 jak i Xboxa 360. Nic więc dziwnego, że w momencie gdy widać coraz bardziej słabnącą sprzedaż w sieci pojawiają się głosy na temat następcy dawnego Revolution.
Warto przeczytać: | |
Gracze pomogą DARPA w obronie USA | |
Razer Hydra czyli PS Move dla pecetów |
Sporo informacji z potwierdzonych źródeł opublikował IGN lub Kotaku. Na pierwszy ogień weźmy informacje dotyczące kontrolera. Wii było tym względem swego rodzaju rewolucją, czy z Wii2 będzie podobnie? Sporo wskazuje że tak, o ile wierzyć plotkom. Nowa konsola Nintendo ma posiadać kontrolery w kształcie padów, z ośmioma przyciskami, dwiema gałkami analogowymi, kamerą oraz ekranem dotykowym o przekątnej 6.2 cala.
Ekran w padzie? Rewolucja! Nie do końca, podobny patent (tyle że był to malutki ekranik monochromatyczny) był już w Dreamcascie. Więc po co ten ekran? Według doniesień wyświetlacz ten służyć będzie na zasadzie dodatkowego ekranu w DSie. Wyświetlałby mapę, ekwipunek, zdjęcia zrobione kamerą. Nie robi to specjalnego wrażenia, ale jeśli dodamy do tego informację o przesyłaniu obrazu z konsoli, robi się ciekawie. Chodzi o strumieniowanie obrazu do czterech kontrolerów. Przykładowo podczas gry z przyjaciółmi, każdy będzie miał na swoim ekranie swoją postać.
Jaka nazwa? Pamiętamy że GameCube nazywał się początkowo Doplhin, prostackie Wii było kiedyś wspaniałym Revolution. Wśród nazw dla nowej konsoli Nintendo najczęściej powtarzają się Wii 2, Wii HD lub Project Cafe. Sama konsola wizualnie ma przypominać mix Wii ze SNESem, a na grafikach które trafiły do sieci wygląda po prostu wspaniale. Oczywiście mogą to być tylko wymysły jakiegoś fana.
Nintendo Wii nie było traktowane poważnie przez wielu producentów i graczy ze względu na słabe parametry, które nie pozwalały na wyświetlanie grafiki na poziomie PS3 lub Xboxa 360. Według serwisu IGN Project Cafe wyposażony zostanie w układ grafiki oparty o AMD R700, a nie jak mówiło się wcześniej o architekturę AMD Fusion. GPU ma być zbliżone swoją mocą do tego znanego z PS3 czyli układu opartego o NVIDIĘ 7800GTX. Sercem urządzenia ma być prawdopodobnie trzyrdzeniowy procesor IBM PowerPC podobny do tego znanego z Xboksa 360, tyle że z podbitymi częstotliwościami zegarów.
Project Cafe wspierać będzie rozdzielczość 1080p oraz stereoskopowy obraz 3D. Konsola miałaby kosztować około 350-400 dolarów i trafić do sprzedaży w 2012 roku. Natomiast pierwsza oficjalna zapowiedź ma mieć miejsce podczas targów E3, które już za dwa miesiące. Pozostaje czekać do tego czasu na zweyfikowanie tych wszystkich informacji.
Polecamy artykuły: | ||
Obudowy komputerowe - poradnik jak wybrać | Connectify - stwórz sieć bez routera | TOP-10 Monitory |
Komentarze
47Włożenie AMD R700 to też porażka. Ten układ może być 2-4x szybszy od Xenosa siedzącego w X360, ale czy to wystarczy do 1080p? Tak - ale przy zachowaniu "aktualnego" poziomu grafiki, natomiast nie ma co liczyć na graficzną rewolucję.
Ogólnie stworzenie sprzętu tylko trochę "lepszego" od konsol sprzed 5 lat to totalna porażka. Ale pewnie nowe Wii i tak kupią fanatyczni fani Nintendo.
Co to posta HIDEO, że za wcześnie trochę na nową generację z powodu zastoju wydajnościowego. Tu niestety ma trochę racji. Nie ma już schodzenia co pół roku na nowy proces technologiczny, jak to było przed dekadą. I to dowodzi tylko tego, że krzem jest wyeksploatowany, zaś na każdy dodatkowy nanometr trza łożyć coraz więcej. Niby łata się to architekturą, rdzeniem, ale każdy chyba przyzna, że przyspieszenie już nie to co kiedyś.
Inna sprawa to koszt oprogramowania. W miarę zaawansowania aplikacji, koszty rosną logarytmicznie. Zatem gdzieś znajdzie się granica, gdzie (o ile nie wymyślą czegoś innego jak krzemowy mosfet) to się zatrzyma.
Technologia jak najbardziej pozwala na wypuszczenie nowych konsol, aczkolwiek trzeba bedzie na nie poczekac do chwili az spadnie im sprzedaz tych obecnych. Przeciez liczy sie tylko kasa. Wszsytko jest kwestia optymalizacji bo skoro konsola posiadajaca 512 ramu i geforce 6800 jest w stanie udzwignac unreal engine 3, to najnowsze grafiki na luzie pociagna ze dwie kolejne generacje silnika (przy konsolowej optymalizacji oczywiscie).
PS: kulig75 ty albo jestes ciota albo juz sam nie wiem. Ile razy trzeba ci na sile wkladac do glowy, ze grafika nie ma nic wspolnego z prockiem? Mowiac prostymi slowami abys zrozumial procek tylko napedza caly ten kombajn graficzny, a za wszystkie efekty, bajery i wodotryski odpowiada karta graficzna. Gdyby nie ten "archaiczny" RSX to na swoim cellu moglbys odpalic przy dobrych lotach pasjansa.
Nie do przyjęcia dla ciebie że procesor może robić za grafikę.
jeden tytul mi sie ciol i byly to pokemony. a dlaczego to nie mam pojecia ~10-20 fpsow a reszta gier 25-49 ;]
Widze ze sa tu ludzie ktorym podoba sie dzisiejsza grafika w PS3 i Xboxie360. No coz posiadam PS3 i to co widze w grach, to przewaznie paskudne tekstury ja z sprzed 10 lat, brak AA czy rozdzielczosc w niektorych grach ponizej 720p. No rzeczywiscie zajebista grafa. Te gry ktore wygladaja troche lepiej, to chodza w 20-30fps.Trzeba byc slepym albo byc niezlym ignorantem, aby twierdzic ze obecna generacja ma zajebista grafike.