Debiut systemu Windows 10 można już chyba zapisać na konto sukcesów firmy Microsoft.
Debiut systemu Windows 10 można już chyba zapisać na konto sukcesów firmy Microsoft. Najlepiej świadczą o tym kolejne miliony użytkowników, które przesiadają się na nową platformę.
Pisaliśmy już, że w ciągu 24 godzin od swojej premiery Windows 10 znalazł się na pond 14 milionach urządzeń. Szybko przeliczono, że daje to 162 instalacje na sekundę, a więc mówić można było o naprawdę świetnym starcie. Z ujawnionych przez producenta informacji wynika, że po dwóch dniach od premiery z nowego systemu korzystało już około 18 milionów użytkowników.
Teraz wynik ten jest zapewne jeszcze wyższy, ale doniesienia o 67 milionach aktywacji, które pojawiły się w sieci, są chyba przesadzone, a w każdym razie nieoficjalne. Prędzej czy później taka bariera jednak pęknie, tak samo jak kolejne. Docelowo producent zakłada bowiem, że w ciągu 2-3 lat Windows 10 kontrolować będzie pracę miliarda urządzeń.
Pamiętajcie, że wszystkie nasze publikacje związane z omawianym systemem, w tym pierwsze porady dotyczące pojawiających się problemów, znajdziecie w naszej strefie Windows 10.
Źródło: microsoft
Komentarze
28http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-3184827/Is-Microsoft-reading-emails-Windows-10-threaten-privacy-watchdogs-warn.html
Ilu z was zadbało o swoją prywatność? Tylko proszę mi tu nie wyjeżdzać z tą dziecinadą "ja nie mam nic do ukrycia"
http://arstechnica.com/information-technology/2015/08/windows-10-doesnt-offer-much-privacy-by-default-heres-how-to-fix-it/
Teraz widzicie dlaczego dostajecie to za "free"? Poprostu przeciętny user zapłaci za ten OS swoimi danymi oraz łączem internetowym (updaty na modłę P2P). Wymuszone updaty to już w ogóle mistrzowskie posunięcie w celu pełnej kontroli nad OSem.
Benchmark może warto poruszyć tą kwestię zamiast klepać poradniki w stylu "Windows 10: jak przenosić aplikacje pomiędzy wirtualnymi pulpitami ". Chyba prywatność powinna stać na pierwszym miejscu czyż nie?
Świetnie, szkoda tylko, że moja trwała kilka godzin ;-) Próbowałem kilka razy czystej instalacji, za każdym razem stawała na czarnym ekranie z napisem "przygotowywanie", czy jakoś tak. Kiedy już miałem dać sobie spokój, postanowiłem spróbować na tej niedokończonej instalce funkcji naprawy systemu i jakoś się przepchało. Jak na razie miałem kilka zwieszek z komunikatem "kernel power" w logu, nie działa metro aplikacja od gmaila, Autocad 2015 nie chciał się zainstalować (2016 poszła ok) twierdząc, że nie ma zainstalowanych bibliotek VC (są), w menu giną ikony aplikacji... i to chyba wszystko z jeśli chodzi o problemy. Radziłbym się wstrzymać z instalacją jakiś czas. Ja i tak musiałem przeinstalować system, więc stwierdziłem, że raz kozie śmierć ;-)
Zrobiłem back to windows 8.1, wszystko sie uruchomiło itd...
Uruchamiam po pewnym czasie komputer ponownie a tu...
Nie udało się w pełni przywrócić poprzedniej opcji - zainstaluj windows na nowo albo skorzystaj z własnego backupu
No i właśnie aktualizuje win 8...
Na drugim kompie na którym były 3 konta, update z zachowaniem aplikacji poszedł w sumie na ocenę 4.
Niestety, ale w podstawowe programy Windows 2012 nie działa Kontrola rodzicielska teraz jest to usługa sieciowa. trzeba się podpiąć do konta MS(windowslive), ale śmieszne jest to, że trzeba też podpiąć do swojego konta MS, sieciowe konto dziecka, trzeba podać jego 2 e-mail-e lub email i numer telefonu, ale najzabawniejsze jest to, że aby go dołączyć, to trzeba wysłać mu zaproszenie na jego email i on się musi to potwierdzić. "Super zabawa". Oczywiście odpada logowanie do kompa lokalnie, trzeba się logować sieciowo.
Generalnie sporo przegrzebałem i są niedoróbki, np.
brak możliwości usunięcia Avatara (da się, ale oczywiście nie w ramach konfiguracji systemu).
Ustawienia - Powiadamiania i akcje - Wciśnięcie "Wybierz ikony na pasku zadań" z reguły otwiera po czy zaraz zamyka okno. Tego typu perełek jest kilka.