Windows 11 Insider Preview Build 22000.71 to najnowsza kompilacja testowa nadchodzącego systemu operacyjnego Microsoftu. Dwa tygodnie po premierze pierwszej wersji gigant z Redmond przygotował paczkę aktualizacyjną, zawierającą może i nie olbrzymie, ale jednak zauważalne zmiany.
Prace nad Windows 11 wrą – co nowego w wersji 22000.71?
Windows 11 został zaprezentowany 24 czerwca i (w swojej przedpremierowej wersji) zadebiutował pięć dni później. Od tego czasu niemałe grono użytkowników testuje system na swoich komputerach. Microsoft otrzymał ich opinie i wyeliminował najważniejsze problemy. Oprócz tego przygotował też kilka nowości do sprawdzenia – głównie w sferze wizualnej.
W kompilacji oznaczonej jako Windows 11 Insider Preview Build 22000.71 (którą można pobrać w kanale deweloperskim) wizualnie odświeżone zostało na przykład menu kontekstowe, wyświetlane po kliknięciu prawego przycisku myszy. Już wcześniej dorobiło się zaokrąglonych rogów, a teraz jeszcze Microsoft dorzucił (charakterystyczny dla „Jedenastki”) efekt „akrylu” w tle. To między innymi on właśnie nadawać ma nowoczesnego wyglądu nadchodzącemu systemowi.
Najnowsza kompilacja Windows 11 to także nowy widżet „Rozrywka”, ale dla nas w Polsce jest na razie bezużyteczny. Jeśli w przyszłości się to zmieni, to zobaczymy w nim zapowiedzi filmów, seriali i innych treści rozrywkowych. Do tego dochodzi jeszcze możliwość tworzenia nowych folderów i plików z poziomu paska poleceń w Eksploratorze Plików oraz – kolejna wizualna zmiana – spójny graficznie podgląd okna po najechaniu na jego ikonkę na pasku zadań.
Przypomnijmy przy okazji, że w ramach poprzedniej aktualizacji (22000.65) do menu Start dodane zostało pole wyszukiwarki, odświeżone zostały niektóre okna z powiadomieniami, a kliknięcie prawym przyciskiem myszy na ikonkę głośności zaczęło dawać szybki dostęp do rozwiązywania problemów związanych z dźwiękiem. Jedna i druga kompilacja wyeliminowała też sporo błędów – szczegóły znajdziesz na oficjalnym blogu Windows Insider.
Windows 11 będzie gotowy przed końcem tego roku
Microsoft planuje udostępnić pełną wersję systemu Windows 11 pod koniec bieżącego roku. W przyszłym natomiast zacznie trafiać on do użytkowników „Dzisiątki” w ramach bezpłatnej aktualizacji.
Źródło: Windows Blog
Komentarze
23Jest kilka rzeczy których mi brakuje i ktorych zmiana nie uważam by byla lepsza ale glownie kosmetyka.
Windows 10 po prostu z nowym wygladem i tyle.
Za moich czasów nie było takiej litanii błędów w przypadku np. Win7
Ten system jest jak syrop na kaszel, mokry i suchy, jak do wszystkiego czyli do niczego.
Niemniej jednak wizualnie prezentuje się bardzo ładnie. Nie sądziłem, że Windows kiedykolwiek będzie tak estetyczny jak macOS.
Jeśli Microsoft faktycznie zachęci deweloperów do korzystania z nowego WinUI 3 pod aplikacje Win32 to będzie szczyt marzeń. Koniec z ohydnymi oknami rodem z 95 wyskakującymi z górnej listwy... To by było coś!
To znaczy, że teraz wydał nie gotowy system?
Zastanawiam się czy Microsoft będzię kontynuować implementacje trybu ciemnego.
Obecnie jest na takim samym poziomie jak w Windows 10, tj. część okien wyświetla się trybie ciemnym a reszta jest jasna, np. właściwości folderu/dysku, albo opcje dźwięku.
Z trzech posiadanych sprzętów tylko 1 dostanie 11ke, reszta za 4lata na śmieci albo Linux.
a poza tym windows10 miał być tym ostatnim i miał ciągle ewoluować. z tego wychodzi że słowo Microsoftu jest niewiele warte.