Microsoft podjął decyzję, że Windows 7 dystrybuowany w Europie, nie będzie posiadał przeglądarki Internet Explorer. Sensacje potwierdza CNET News.
Microsoft tłumaczy swoją decyzję tym, że chce sprostać wymogom przepisów antymonopolowych, które obowiązują w Unii Europejskiej. Gdyby system trafił do sprzedaży tylko w wersji z przeglądarką IE, to koncern z Redmond musiałby liczyć się z groźbami kar finansowych, nakładanych przez Komisję Europejską. Biorąc pod uwagę europejskie realia prawne, Microsoft zamierza wydać Windows 7 zgodnie z ustaloną datą.
W grudniu 2007 roku Opera Software skierowała pozew antymonopolowy przeciwko Microsoftowi. Oficjalnie, zarzut stosowania praktyk monopolistycznych, zastał sformułowany przez Komisję Europejską w styczniu br. Ponadto swoją chęć udziału w procesie zgłosili też Mozilla i Google.
Europejskie wydanie "siódemki" będzie nosiło nazwę "Windows 7 E". System w Europie będzie dostępny tylko w tej formie, z kolei wersji E nie będzie można nabyć poza Europą. Koncern nie rezygnuje z zachęcania do używania Internet Expolorera, zamierza dostarczać sprzedawcom OEM zestawy instalacyjne aby mogli instalować przeglądarkę na nowych komputerach. Sami użytkownicy będą mogli bez przeszkód zainstalować IE 8.
Źródło: IDG / cnet.com
Komentarze
61Bo dotychczas IE służył mi tylko do pobierania FireFox'a - więc jak to z tym będzie ???
Ale czego się ta komisja europejska czepia- explorer to produkt microsoftu, mogą do dowolnie instalować w swoich systemach. Zaraz będą zarzuty o inne rzeczy- np paint, kalkulator i może monopolistyczną strategię aktualizacji czasu zegaru systemowego na podstawie zaledwie kilku serwerów.
"zestawy instalacyjne aby mogli instalować przeglądarkę na nowych komputerach. Sami użytkownicy będą mogli bez przeszkód zainstalować IE 8."
Czyli bedzie mozliwosc jak ktos tak zakochany jest w IE.
A jakby nie bylo to co za problem? Na dysku mam instalator Fire Foxa. Po za tym byle do kiosku mozna kupic gazete z Fire Foxem, Opera i innymi.
1. IE
2. Firefox
3. Opera
4. Chrome
5. Inna
Nie może być tak, że użytkownik po włączeniu komputera nie będzie w stanie uzyskać dostępu do sieci.
Skoro Unia nie chce nas uniezaależniać od IE, to czemu wszystkie instytucje EU pracują na systemie MS i są od niego uzależnione? Mówią, że to się opłąca to znaczy, że MS daje im taniej oprogramowanie, a to znaczy, że z jednej strony karają intela za to, że sprzedają taniej procki za to, ze nie będą sprzedawać AMD , a z drugiej sami kupują soft MS taniej gdy my płącimy 1500zł za pakiet office+win (kupują soft od ms to nie mają linuxa czyli to samo co z intelem MS sprzedaje taniej by nie było alternatyw).
Gdyby linux był stosowany na wszystki kompach EU+państwowych. Linux zwiększyłby udziała w rynku o 20% z 1% do 1,2%
-------
Co to w windows 8 oczekuję, że nie będzie kalkulatora/notatnika/painta/firewalla -> taką samą tutaj też mogę dać argumentacje. Lobby tutaj zadziałło tylko ciekawe kogo.
Synalek Kowalskiego będzie nie lada rozczarowany, gdy się okaże, że urodzinowy laptop nie ma IE (czy innej przeglądarki) i nie da się uruchomić GG, czy NK.
Zaawansowani użytkownicy to oleją. Pożyjemy, zobaczymy.
Ktoś miał dobry pomysł żeby Win był na dwóch płytach system + aplikacje.
No i teraz chcę linuxy bez żadnych przeglądarek - bez konquerora :) i MacOS bez safari.
To jest totalnie bez sensowne, UE chciało poporstu wesprzeć twórców Opery, którzy są z Norwegii. Europejczycy Europejczykom ;p
Jakby dbali o prawa i dobro klienta to by ewentualnie dali taką magiczną opcję postawienia gałeczki podczas instalacji windows'a zaraz przy linijce "install internet explorer".
Korzystam z firefoxa 99.(9)% czasu, zawdzięczam to jednak temu, że po instalacji XP mam IE od razu. Ktoś powiedział że można mieć płytę lub trzymać na dysku instalację - nie po to mam kompa żeby rupiecie na nim trzymać, a rozwój powinien przynosić ułatwienia a nie utrudnienia... podejrzewam że z tym ostatnim wszyscy się zgodzą:)
Win7 nie będzie miał zintegrowanego IE, ale będzie go można w łatwy sposób zainstalować.
Dave Heiner, Microsoft's vice president and deputy general counsel, explains:
"Given the pending legal proceeding, we’ve decided that instead of including Internet Explorer in Windows 7 in Europe, we will offer it separately and on an easy-to-install basis to both computer manufacturers and users," he says.
wolfikx
2009-06-12 10:45
"[...]Dosyć często IE jest wymagany przy firmowych aplikacjach więc nie tak łatwo przejść na konkurencyjną przeglądarkę.[...]"
Właśnie z tego powodu usuwa się ie z systemu. Po co robić obsługę dla innej przeglądarki jak IE jest w systemie. I później są takie problemy, np gg otwiera linki w IE mimo że domyślną przeglądarką jest coś innego. Takie przykłady można mnożyć w mniej lub bardziej profesjonalnych aplikacjach (gg może nie jest tu przykładem bardzo profesjonalnym ale jako pierwszy mi się przypomina).
A co do administracji - nie sądzę żeby dla dobrego administratora brak IE w systemie był wielkim problemem. Jest co najmniej kilka sposobów żeby zautomatyzować instalację IE na komputerach w firmie (WSUS, GPO, instalacja dynamiczna, płyty instalacji nienadzorowanej)
Tak samo LINUX, nie dla dystrybucji z darmowym dolaczonym oprogramowaniem, ma byc samo jadro,...
ITD....
UE=CCCP :-) tylko bez ideologi...
Dotychczas M$ zmuszał nas do instalowania IE razem z Windą.
IE to jest program, biblioteki, kod. Kod, który może zawierać błędy i dziury przez co obniża bezpieczeństwo systemu. Nawet jeżeli nie używasz IE to te biblioteki dalej tam są, zarejestrowane w systemie i można do nich sięgnąć np. zmieniając domyślną przeglądarkę.
Tu chodzi o to, żeby nie zmuszać ludzi do posiadania oprogramowania, którego sobie nie życzą.
I ja to popieram, bo IE jest i zawsze był programem słabym i dziurawym jak sito. Tyle, że dawniej nie było dla niego alternatywy a teraz jest i to nie jedna.
A tak swoją drogą to dla mnie IE był najwygodniejszą przeglądarką i jeżeli miałbym się na coś przesiadać to było by Safari, podobnie jest z Windows Media Playerem jest intuicyjny i w miare wygodny a jak dogram do systemu kodeki k-lite i real alternative to wtedy już sam WMP otwiera praktycznie wszystkie formaty jakie mi są znane. Sama decyzja ke jest co najmniej bez sensowna bo jak ktoś niechce używać IE to i tak nie będzie tego robił ściągnie tylko FF Opere albo Safari i na tym skończy się rola explorera w ich kompach. Na podstawie tej niezbyt mądrej decyzji można by zacząć skarżyć google że są mompolistami, prowadzą nieczyste praktyki względem konkurencji i w uni ceznzurować serwisy google(no ale wtedy to były by krzyki że google nic takiego nie robi żeby dostawać sankcje i wogóle)