Rozpoczęła sie oficjalna sprzedaż systemu Windows 7. Nowy system operacyjny jest wyraźnie szybszy niż jego poprzednik Vista, ale co jeśli chodzi o bezpieczeństwo? Czy Windows 7 w perspektywie ochrony systemu przed złośliwym oprogramowaniem jest również lepszy od swoich poprzedników. G Data skontrolowała mechanizmy zabezpieczeń nowego systemu operacyjnego. Rezultat: Windows 7 w kontekście innowacji bezpieczeństwa nie ma nic nowego do zaoferowania. W pewnym zakresie funkcje zostały zredukowane na rzecz użyteczności i funkcjonalności samego systemu.
Microsoft już w OS Vista zintegrował wiele elementów zabezpieczających, jednak mimo to pozostawił kilka słabych punktów. Według oceny Ralf Benzmüllera, dyrektora laboratorium G Data w Bochum w Windows 7 nie zastosowano żadnych innowacyjnych metod zabezpieczeń, a zmiany mają charakter czysto kosmetyczny.
„Dla użytkowników domowych, Microsoft z pewnością podjął starania o ułatwienie obsługi technologii przeniesionych z Windows Vista, ale również pozostawił niedociągnięcia. Bez zmian pozostawiono kontrolę konta użytkownika, która ze względu na różne poziomy, stopniowo stawała się bardziej podatna na nadużycia. Również poważny problem istnieje z rozszerzeniem nazw plików, które wciąż nie są wyświetlane, a w konsekwencji oszuści za ikonami nieszkodliwych programów mogą ukrywać złośliwe programy. Windows 7 rzeczywiście otrzymał kilka nowych funkcji w zakresie ochrony, jednak tak jak w Vista mogą one być zawodne. W związku z tym w odniesieniu do wysokiego ryzyka infekcji i podatności komputerów z systemem Windows na ataki szkodliwego oprogramowania oczekujemy dużych zmian i popraw systemu w przyszłości.”
G Data Software w swoich produktach dedykowanym użytkownikom domowym deklaruje gotowość do pracy na pokładzie maszyn wyposażonych w Windows 7. Na tą chwilę możemy do nich zaliczyć programy:
- G Data AntiVirus 2010
- G Data AntiVirus + Firewall 2010
- G Data InternetSecurity 2010
- G Data TotalCare 2010
Zmian w zabezpieczeniach systemu Windows 7 dotyczą:
- Kontrola konta użytkownika – nowe poziomy kont stwarzają niebezpieczeństwo dla użytkowników i mogą powodować zagrożenia
- Firewall systemu Windows i Windows Defender: niewystarczające mechanizmy ochrony dają użytkownikom fałszywe poczucie bezpieczeństwa i rzekomo świadczą o zastosowanych środkach ochrony
- AppLocker and Bitlocker: użyteczne funkcje, ale tylko dla firm
źródło: informacja prasowa
Komentarze
13Co do używania głowy zamiast anytwirusa to przychylam się do postów powyżej. Wystarczy wiedzieć gdzie może być potencjalne zagrożenie, czego nie otwierać, gdzie nie klikać i jak ustawić system (usługi, ustawienia w internet explorer i firefox) i można się spokojnie obyć bez antywirusa obciążającego system.