Niemiecka wersja gry pozbawiona zostanie symboli nawiązujących do III Rzeszy.
Nie da się ukryć, że z każdymi kolejnymi materiałami publikowanymi przez twórców Wolfenstein: The New Order tytuł ten prezentuje się coraz ciekawiej. Zaliczyć trzeba go jednak do tych, które poruszają dość problematyczną tematykę i dlatego już teraz pojawiają się pierwsze informacje odnośnie cenzurowania gry w wybranych krajach.
Europa jest wprawdzie pod tym względem stosunkowo tolerancyjna, ale nie brakuje wyjątków. Jednym z nich są Niemcy, które akurat przy Wolfenstein: The New Order mogą mieć sporo do powiedzenia. Fabuła koncentruje się tutaj na nazistach i to właśnie tego określenia dotyczyć będzie wspomniana cenzura.
Pete Hines, szef studia Bethesda, odniósł się do tego w ostatnim wywiadzie. Okazuje się, że niemiecka wersja gry pozbawiona zostanie symboli nawiązujących do III Rzeszy, dlatego też tamtejsi gracze nie zobaczą ani jednej swastyki. Co więcej, słowo naziści zostanie zastąpione określeniem reżim.
"Oni są trochę drażliwi. I tak naziści nazywani będą w niemieckiej wersji gry reżimem. Jestem pewien, że jest to pierwsza gra z serii Wolfenstein, która zostanie wydana w Niemczech, ale będzie całkowicie pozbawiona wszelkiej treści zakazanej konstytucyjnie."
Przypomnijmy, iż premiera Wolfenstein: The New Order zbliża się już nieco większymi krokami. Zaplanowana jest na 20 maja. Gra pojawi się w wersji na PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One, a także PlayStation 3 i Xbox 360. U nas na szczęście bez jakichkolwiek "cięć".
Źródło: gamespot
Komentarze
45obym się nie przejechał jak z Thiefem :)
Swastyka - azjatycki symbol (bodajże pomyślności?)
Kolejna firma robi z siebie pośmiewisko aby sprzedać trochę więcej.
A niemieckie dzieci będą się w ten sposób uczyć wypaczonej historii.
Bethesda więcej robi szkody ludziom niż im się wydaje.