Leczenie żylaków ze stuprocentową skutecznością.
O olsztyńskiej firmie Zortrax pisaliśmy już w kwietniu, kiedy to jej M200 została uznana za najlepszą desktopową drukarkę 3D na świecie (według holenderskiego serwisu 3D Hubs). Polscy inżynierowie zdecydowanie nie spoczywają jednak na laurach. Opracowali oni i z wykorzystaniem tego właśnie modelu wykonali obudowę i wiele innych elementów aparatu do operowania żył. Jest to o tyle ważna wiadomość, że urządzenie to jest jedyne w swoim rodzaju i ma spory potencjał, by zrewolucjonizować medycynę.
Wyciągarka do żył to urządzenie, którego zadaniem jest ułatwienie chirurgom operacyjnego usuwania żylaków kończyn dolnych metodą endowaskularną (wewnątrznaczyniową). Aparat firmy Zortrax przede wszystkim ogranicza ryzyko powikłań, co potwierdza kilkanaście przeprowadzonych już operacji z jej wykorzystaniem, w klinice MEDIQ w Legionowie (woj. mazowieckie).
Usuwanie niewydolnych żył metodą endowaskularną ma dwie ogromne zalety – nie pozostawia blizn i skraca okres rekonwalescencji. Jak wygląda taki zabieg? W skrócie: do niewydolnych żył wprowadza się laser światłowodowy, który zamyka naczynia od środka.
Niestety zabieg ten wymaga od lekarza ogromnej zręczności i opanowania. Konieczne jest zachowanie równomiernego ruchu światłowodu, dostosowanego do mocy lasera – prędkość to zwykle około 1 mm na sekundę. Zbyt wolny lub szybki ruch może spowodować przebarwienia skory, a nawet oparzenia.
Firma Zortrax eliminuje ten problem, pozostawiając wyciąganie światłowodu maszynie. Jej wyciągarka została skonstruowana w dużej mierze z elementów wydrukowanych w 3D. Czy to działa? Dr n. med. Marcin Feliga z kliniki MEDIQ jest zachwycony.
Źródło: Zortrax
Komentarze
8