Firma Sony poradziła sobie z częścią problemów z jakimi borykała się jej elektronika i w 2008 roku skoncentruje się na zapewnieniu obszerniejszych treści wideo i poprawie oprogramowania, mówi jej szef, Sir Howard Stringer. „Zobaczymy czy jesteśmy w stanie podnieść rękawicę rzuconą nam przez inne firmy zajmujące się tworzeniem oprogramowania. Prawdopodobnie w tym roku musimy pokazać, że stać nas na to”, Stringer powiedział podczas spotkania z dziennikarzami w trakcie Consumer Electronics Show w Las Vegas.
Jednym z pierwszych przykładów nowej strategii firmy będzie poszerzenie PlayStation Network. W chwili obecnej sieć ta jest w głównej mierze wykorzystywana przez graczy. Sony jednak ma zamiar przeistoczyć ją w platformę, za pomocą której będzie w stanie oferować także treści wideo. Za dwa miesiące, podczas zapowiedzianej już konferencji, Sony zaprezentuje zmiany, jakie ma zamiar wprowadzić w PlayStation 3.
My oczywiście poczekamy i zobaczymy. Przez ostatnie kilka lat zarówno użytkownicy jak i analitycy skarżyli się na funkcjonalność oprogramowania urządzeń Sony. Firma, zresztą tak jak każda inna w tej branży, próbuje od lat zniwelować przepaść jaka dzieli pecety i telewizory. Jednak wydaje się, że proces ten następuje w całym przemyśle. Microsoft twierdzi, że udało mu się ulokować w domach już prawie milion zestawów do odbioru telewizji, natomiast Sharp i Samsung zaprezentowały nowe telewizory, które są w stanie wyświetlać nagłówki z informacjami czerpane prosto z sieci.
W sumie Stringer wydawał się być w bardzo optymistycznym nastroju. Raptem rok temu ledwo wpadł w tryby reorganizacji firmy, a do tego jeszcze był w samym środku reklamacyjnego szału notebookowych baterii. Stringer i inni zwrócili uwagę, że ich gałęzie zajmujące się oprogramowaniem miały bardzo słaby kontakt z działami zajmującymi się sprzętem, a do tego żadne z nich nie mogło dogadać się z jednostkami odpowiedzialnymi za filmy.
W chwili obecnej, wszystkie wydziały firmy współpracują ze sobą o wiele ściślej, dodaje. Firma odnotowała również wzrost sprzedaży w kluczowych segmentach. Odtwarzacze Blu-ray jak na razie zwycięsko wychodzą z pojedynku z odtwarzaczami HD DVD, przynajmniej tak było w okresie świątecznym. Standardowi Blu-ray przypadło w udziale 70 procent rynku, jeśli brać pod uwagę sprzedaż samodzielnych odtwarzaczy w tym okresie, podaje firma.
„Trzy lata temu, nasze produkty elektroniczne nie przynosiły zysków. Teraz jesteśmy naprawdę dochodowi,” dodaje. Obserwatorzy będą „prawdopodobnie mile zaskoczeni” wynikami Sony za trzeci kwartał, które zostaną już wkrótce opublikowane. Ostatnie trendy ekonomiczne mogły popsuć sprzedaż, „ale jest jeszcze za wcześnie by być pesymistą”, mówi Stringer.
Reorganizacja pozwoliła także Sony na wprowadzanie bardziej innowacyjnych produktów, takich jak choćby mechaniczne urządzenie Rolly, które podczas odtwarzania muzyki może się obracać i poruszać elementami obudowy.
„Właśnie wczuwamy się w rytm wprowadzania innowacji,” twierdzi Stringer.
Stringer wraz z innymi wysokimi pracownikami Sony reklamował również telewizory wykonane w technologii OLED. Jednak firma przyznała, że produkcja wielkoformatowych telewizorów OLED jest póki co bardzo trudna. Przypominamy, że dostępny na rynku model mierzy tylko 11 cali.
Oprócz tego pojawiło się jeszcze kilka informacji na temat Sony, które pochodzą z mniej bezpośrednich źródeł. Oto kilka z nich:
Stringer nie chciał dokładnie komentować czy konsorcjum Blu-ray zapłaciło Warnerowi za to by wytwórnia wypuszczała swoje filmy tylko i wyłącznie na krążkach Blu-ray. Stringer powiedział, że Warner docenił wartość tego formatu, ale uniknął rozmowy na temat finansów. „Myślę, że powinni Państwo uznać moje informacje za dobrą monetę,” dodał.
Grupa HD DVD zapłaciła Paramount w zamian za wypuszczanie filmów w formacie HD DVD przez określony czas w 2007 roku. Grupa HD DVD postrzegała ten układ jako sukces, ale obrońcy Blu-ray określili go jako łapówkę.
Sony Ericsson skoncentruje się bardziej na pozyskaniu kolejnej części rynku północno-amerykańskiego. Na rynkach światowych Sony Ericsson odnotował 10 procentowy wzrost udziałów, jednak najsłabiej radził sobie właśnie w Stanach Zjednoczonych, przyznał Dick Komiyama, który przewodzi tej grupie.
Sony przymierza się także do wykorzystania w pozostałych swoich produktach procesorów Cell, które obecnie zasiadają w centralnymi miejscu konsol PlayStation 3. Cell sprawdza się bardzo dobrze podczas obsługi strumieni wideo. Firma nawet rozpisała konkurs pomiędzy inżynierami na opracowanie nowych aplikacji. Jednakże nie podano żadnej daty kiedy zobaczymy takie urządzenia, ani czym tak dokładnie mają one być.
PlayStation 2 stanie się główną bronią w rękach Sony do walki z Nintendo Wii. Tytuły takie jak Guitar hero sprzedały się bardzo dobrze na konsolę PlayStation 2, więc użytkownicy mogą spodziewać się kolejnych zwykłych gier, mówi Kaz Hirai, szef Sony Computer Entertainment, który nadzoruje segment konsol wideo.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!