Prowadzenie rozmów głosowych, nawigacja GPS czy odtwarzanie muzyki to niektóre z wykorzystywanych w samochodzie funkcji smartfona. O to, by bezpiecznie spoczywał na swoim miejscu, a kierowca miał do niego wygodny dostęp, dbać mają nowe uchwyty Xblitz. Czym się wyróżniają?
Jaki uchwyt na telefon do samochodu? Xblitz G650 i G250 to ciekawe propozycje
Pierwszą z nowości jest Xblitz G650, którego skrzydełka mocujące same się otwierają, gdy tylko zbliżymy dłoń, a następnie zaciskają się na smartfonie. Pozwalający na to sensor zbliżeniowy nie jest jednak jedyną ciekawostką, o której warto wspomnieć. Na uwagę zasługuje też fakt, że akcesorium pełni równocześnie funkcję bezprzewodowej ładowarki. A jeżeli twój smartfon nie obsługuje „indukcji”, to docenisz z kolei wcięcie na dole, umożliwiające wygodne poprowadzenie przewodu do ładowania.
W modelu Xblitz G250 takich bajerów nie znajdziemy, ale i on nie jest nudny. Jego charakterystyczną cechą jest metalowy teleskop, który pozwala na wygodną regulację odległości, w jakiej smartfon znajduje się od naszej dłoni. Wykorzystanie magnesów sprawia zaś, że nie ma smartfona, który by nie pasował do tego akcesorium.
Uniwersalność i solidność mają być ich cechami charakterystycznymi
Uchwyty mają też kilka cech wspólnych. Obydwa modele na przykład są mocowane za pomocą przyssawki z warstwą żelową, dzięki czemu mogą dobrze przylegać także do tych nierównych czy porowatych powierzchni. Pozwalają też na wygodne dostosowanie pozycji, mają obrotowe głowice i są kompatybilne z większością smartfonów dostępnych na rynku. Producent przekonuje również o wysokiej jakości wykonania.
Ile kosztują te nowe uchwyty? Xblitz G650 został wyceniony na 129 złotych, a mniej zaawansowany Xblitz G250 kosztuje 99 zł. Czy według was są to akceptowalne ceny za takie akcesoria?
Źródło: Xblitz
Komentarze
8Kupiłem za 90zł i oderwał sie spód.
Szajs i tyle.
Już mam w planie dać 250zł za gizzmo czy jakoś tak.