W dniu, w którym każda kolejna gra Microsoft Studios będzie miała swoją globalną premierę, zadebiutuje ona od razu w programie Xbox Game Pass. Oznacza to, że będzie można się przy niej bawić, jeśli tylko opłaca się abonament w wysokości 29 złotych miesięcznie!
Xbox Game Pass to jedna z najlepszych propozycji dla właścicieli konsol Xbox One. Za 29 złotych miesięcznie otrzymują oni dostęp do ponad setki nowszych i nieco starszych tytułów. Wkrótce program ten stanie się jeszcze bardziej atrakcyjny, bo pojawiać będą się w nim… premierowe gry.
Choć brzmi to nierealnie, Microsoft zadecydował, że wszystkie swoje nowe gry będzie od razu włączał do programu Xbox Game Pass. Co to oznacza? Że już w dniu premiery będzie można kupić dany tytuł na własność lub bawić się przy nim w ramach jednego abonamentu.
A zatem już w marcu w Xbox Game Pass pojawi się Sea of Thieves, niewiele później State of Decay 2 i Crackdown 3, a w przyszłości także kolejne odsłony tak kultowych serii jak Halo, Forza czy Gears of War. Ostatnie ruchy Microsoftu naprawdę mogą się podobać!
„Słuchaliśmy opinii naszych klientów i to była najbardziej pożądana przez nich funkcja. Plan wydawania wszystkich nowych tytułów własnych Microsoft Studios na wyłączność dla konsoli Xbox One w usłudze Xbox Game Pass w tym samym czasie, co ich globalna premiera, ma na celu zapewnienie większej swobody wyboru sposobu, w jaki gracze korzystają z gier.
Rozumiemy również jak ważnym dla graczy aspektem jest dostęp do najnowszych produkcji w atrakcyjnej cenie. Dlatego podjęliśmy prace nad nowymi możliwościami dostarczania treści naszym klientom” – tak tłumaczy tę decyzję Phil Spencer, dowodzący gamingowym oddziałem Microsoftu.
Źródło: Xbox Polska
Komentarze
8Chociaz znajac MS i jego podejscie do XBox, to cos mi sie nie podoba, bo skora chca tanszych gier dla graczy, to czemu nie zaczna robic tanich gier?