Najnowsza aktualizacja konsoli Xbox One przynosi ze sobą wysyp nowych możliwości, na czele z aplikacją Beam oraz odświeżonym interfejsem.
Jeśli jeszcze nie zaktualizowaliście swoich konsol Xbox One, to czym prędzej to zróbcie. Dlaczego? Bo Microsoft udostępnił kilka naprawdę ciekawych funkcji.
Tym, co od razu rzuca się w oczy po uruchomieniu zaktualizowanej konsoli, jest odświeżony ekran startowy. Według Microsoftu jest teraz bardziej przejrzyście, a dostęp do poszczególnych opcji jest szybszy. Przede wszystkim zoptymalizowane zostały „priorytety w wyświetlaniu ulubionych treści użytkowników i szybkość”, jak zapewnia producent.
Kolejną nowością jest udoskonalony Przewodnik (wyświetlany po wciśnięciu przycisku Xbox na kontrolerze), który teraz dawać ma szybki dostęp do najbardziej użytecznych funkcji, między innymi robienia screenów, przechwytywania rozgrywki, przechodzenia do ulubionych gier i aplikacji czy odtwarzacza muzycznego. Z uwzględnieniem Przewodnika przeprojektowane zostały również funkcje wielozadaniowe.
Zaktualizowany został także odtwarzacz Blu-ray, który teraz obsługuje pasmo przenoszenia strumieni bitów, włączając w to najnowsze formaty, takie jak Dolby Atmos i DTS:X. Wśród mniejszych nowości pojawiły się zaś Limit czasu gry (pozwalający, na przykład rodzicowi, ustalić jak długo może grać dziecko każdego dnia) oraz funkcja Copilot (sprawiająca, że dwa kontrolery działają jak jeden).
Najważniejszą nowinkę zostawiliśmy na koniec. Jest to zapowiadana już jakiś czas temu aplikacja Beam, która umożliwia strumieniowanie rozgrywki. – „Od dzisiaj możesz strumieniować rozgrywkę Xbox bezpośrednio z przewodnika Xbox One, z możliwością zarządzania transmisjami Beam i interakcjami z innymi graczami, które pojawiają się na ekranie” – zachwala Microsoft.
Przypominamy przy okazji, że już 11 kwietnia udostępniona zostanie aktualizacja Windows 10 Creators Update na PC, która pozwoli graczom komputerowym korzystać z aplikacji Beam bezpośrednio z paska Gry oraz wprowadzi Tryb gry.
Źródło: Xbox
Komentarze
12Ktoś wyjaśni, po co? Bo nie kumam za bardzo tej funkcji