Firma XYZprinting zaprezentowała dwa nowe, przystępne cenowo modele drukarek 3D podczas targów IFA 2014.
Druk 3D to naprawdę interesująca technologia – już teraz pomaga ona w medycynie i innych sektorach nauki, a być może wkrótce stanie się nieodłącznym elementem naszego życia. Największą przeszkodą w osiągnięciu tego ostatniego jest stosunkowo wysoka cena – tak urządzenia, jak i materiałów. I choć nie zanosi się na to, by sytuacja miała się w najbliższym czasie zmienić, targi IFA 2014 pokazały, że producenci zdają sobie sprawę z problemu i prezentują coraz tańsze modele drukarek 3D.
Jedną z firm, która do Berlina przywiozła stosunkowo niedrogie drukarki 3D jest XYZprinting. Zaprezentowane przez nią modele można zakupić za nieco ponad 2500 złotych. To wciąż wysoka cena, ale dobrze widzieć, że producenci zmierzają w kierunku jej zmniejszenia. Drukarka da Vinci 1.0 to propozycja dla użytkowników indywidualnych oraz niewielkich przedsiębiorstw. Umożliwia ona tworzenie obiektów o maksymalnych wymiarach 20 x 20 x 20 cm przy zachowaniu rozdzielczości 0,1 mm. Cena tego urządzenia to 599 euro, a więc po przeliczeniu około 2500-2600 złotych.
Firma XYZprinting zaprezentowała także model da Vinci 1.0 AiO. Charakteryzuje się on podobnymi właściwościami co standardowa wersja, tyle tylko, że dodatkowo otrzymujemy tutaj możliwość skanowania 3D. Maksymalne wymiary skanowanego obiektu to 15 x 15 x 15 cm, a gotowy projekt może zostać zapisany jako .das (do edycji) i .stl (do druku). Za to urządzenie przyjdzie nam jednak zapłacić nieco więcej, bo 800 euro (około 3500 złotych).
Urządzenia firmy XYZprinting być może nie spełnią wszystkich naszych wymagań, ale mogą okazać się ciekawymi drukarkami pozwalającymi lepiej zaznajomić się z technologią druku 3D. Być może też utorują ścieżkę dla innych producentów. A kiedyś ten dzień wreszcie nadejdzie i nikogo nie będzie dziwiła drukarka 3D w domu.
Źródło: XYZprinting, inf. własna
Komentarze
9Po za tym drukarki 3D mogą trafić w ręce terrorystów np z państwa islamskiego, którzy sami będą drukować sobie broń, bomby, wyrzutnie rakiet a może nawet myśliwce i okręty! Drukarki 3D niech zostaną niedostępne dla firm i zwykłych ludzi! Dla całego świata będzie to bezpieczniejsze!
Po za tym drukarki 3D mogą trafić w ręce terrorystów np z państwa islamskiego, którzy sami będą drukować sobie broń, bomby, wyrzutnie rakiet a może nawet myśliwce i okręty! Drukarki 3D niech zostaną niedostępne dla firm i zwykłych ludzi! Dla całego świata będzie to bezpieczniejsze!