ZAiKS chce dodatkowych opłat od elektroniki - nowe informacje dotyczące burzliwej sprawy
Ostatni z pomysłów ZAiKS wywołał sporą burzę i nie zanosi się na to, by miała ona w najbliższym czasie ucichnąć.
O stowarzyszeniu ZAiKS w ostatnim czasie jest naprawdę głośno. Nie może być jednak inaczej, bo w trosce o dobro praw autorskich twórców wpada ono na coraz to ciekawsze pomysły. Ostatni z nich wywołał sporą burzę i nie zanosi się na to, by miała ona w najbliższym czasie ucichnąć.
Przypomnijmy może, że tym razem ZAiKS wymarzył sobie dodatkowe opłaty od elektroniki, które miałby zostać przekazywane na rzecz artystów. Sprawę tę opisywaliśmy kilka dni temu, ale od tego czasu pojawiło się nieco nowych faktów. Od razu zaznaczyć możemy jednak, że pomimo dużej krytyki ZAiKS absolutnie nie zamierza rezygnować ze swojego pomysłu, ani nawet zmniejszać stawianych roszczeń.
Początkowo informowano, że stowarzyszenie to złożyło w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego projekt ustawy, która nałożyłaby dodatkowe opłaty na sprzęt elektroniczny. Nie jest to prawdą, ale nie znaczy to, że ZAiKS (wspólnie z ZPAV oraz SAWP) nie podjął jeszcze żadnych działań. Stworzono bowiem projekt zmian do Rozporządzenia Ministra Kultury z 2 czerwca 2003 r. w sprawie określenia kategorii urządzeń i nośników służących do utrwalania utworów oraz opłat od tych urządzeń i nośników z tytułu ich sprzedaży przez producentów i importerów. Jeśli nowelizacja weszłaby w życie to dla nas, klientów, oznaczać będzie to tylko jedno - wyższe ceny elektroniki.
Projekt zmian we wspomnianym rozporządzeniu sprowadza się do 3 głównych punktów:
- komasacji istniejących dotychczas grup urządzeń i nośników poprzez ustalenie nowego wykazu urządzeń i nośników z podziałem na służące do utrwalania treści audio i wideo
- objęcia opłatą urządzeń wielofunkcyjnych w tym komputerów, telefonów i innych urządzeń z funkcja nagrywania, co wykluczy spory w zakresie opłaty od urządzeń składowych w nich zawartych
- ujednolicenia pojęć związanych z „nośnikami” i „urządzeniami” z terminologią stosowaną przez przemysł elektroniczny
Najbardziej bulwersujący dla wielu osób jest naturalnie drugi z wymienionych. Możliwość podniesienia cen smartfonów, kamer czy zestawów kina domowego o nawet 3% (stawki dotyczące każdego z urządzeń opisywaliśmy we wcześniejszym newsie) nie może wywoływać jednak zadowolenia. Tym bardziej, że projekt zmian w wymienionym wyżej rozporządzeniu jednoznacznie daje do zrozumienia, iż każdy zakupujący tego typu sprzęt robi to po to, by "piracić" i tym samym pozbawiać dochodu artystów.
Co ciekawe, ZAiKS nie rozumie zamieszania, jakie wywołały owe zapowiedzi. Na poparcie swoich pomysłów ma naturalnie argumenty. Jakie? Po pierwsze to, że opłaty pobierane w Polsce są na dużo niższym poziomie od opłat pobieranych w innych krajach europejskich. Poza tym, zdaniem ZAiKS, nawet maksymalne opłaty (3%) nie będą miały wpływu na decyzję o zakupie urządzenia (3 zł od ceny 100 zł, 30 zł od ceny 1000 zł).
ZAiKS zdaje się jednak zapominać, że w całej tej sprawie krytykującym nie chodzi jedynie o pieniądze. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Źródło: zaiks, news.com.au
Komentarze
49Niech wpierw ZAIKS opracuje sposób jak wyrównać pensje w Polsce do poziomu europejskiego.
Prawda jest taka, że złodzieje z ZAiKS-u od twórców ściągają większe haracze niż reketierzy na warszawskiej Starówce.
ja nagrywam Backupy na DVD nagrywarką DVD. tu i tu jest podatek od "piractwa" a je jestem autorem treści !! żądam tantiem od ZAiKS-a :)
W swoim przypadku mogę zagwarantować i udowodnić, że nie korzystam z żadnych mediów polskich. Nie kopiuje niczego. Sprzęt kupuję za granicą. Ostatnie DVD/CD wypaliłem chyba z 10 lat temu. Na jakie ulgi podatkowe mogę liczyć???
Jeśli to przejdzie, w sumie można mieć 100% pewność bo WSZYSTKIE pasożyty polityczne kochają nowe podatki, to jeszcze bardziej korzystne będzie kupowanie elektroniki za granicą mimo słabej złotówki. Brawo, tak się wykańcza gospodarkę, która od dobrych 15 lat ledwo zipie.
PS: Próbowałem i starałem... ale nie potrafiłem dobrać łagodniejszych słów.
Przecież teraz treści można utrwalać na kartach SD (nie wspomnę o innych), na penach, na telefonach, na routerach, smart tv, dosłownie na wszystkim. Nawet na lodówkach i na żelazkach. Nawet kuźwa w chumrach.
WSZYSTKO podrożeje o 3 % ot tak, a my możemy im gónwo zrobić :(
A niech ktoś tylko pomyśli o zwrocie.... Czy komuś zwrócili akcyzę, bo spirytusem szybę umył? :)
- ale w tym momencie wykasować przepisy o piractwie z prawa polskiego :)
proste jeśli każdy przy zakupie płaci opłatę piracką tzn, że może w każdej chwili na opłaconych urządzeniach korzystać z wszelkiego oprogramowania pirackiego
i ZAiK powinien trzymać łapki z dala od mojego kompa telefonu oraz tego co na nim mam i komu udostępniam
Później ta sama instytucja ma czelność powiedzieć, że tracą pieniądze, gdy najpierw sami je sobie wzięli.
Niech przestępcy podnoszą podatek, pomogą tym samym piractwu z którym podobnież walczą.
ZAiKS niech odda skradzione podatnikom pieniądze. ZAiKS nie płacił podatków i zalegał budżetowi kilka mln zł. Oddał?
ZAiKS dba o prawa artystów? Wątpię w to szczerze. Dbają o swoją kieszeń.
Mam już dość tego złodziejstwa. Wjeżdżam na autostradę okradają mnie, emeryturę - chcą mi ukraść, tankuję, też mnie okradają bo przecież akcyza to podatek od dóbr luksusowych. Paliwo to nie dobro luksusowe panie premier!!!
http://www.zaiks.org.pl/119,100,wladze_stowarzyszenia