Zakaz publicznego wyświetlania zdjęć satelitarnych z obiektami mniejszymi niż 50 centymetrów został zniesiony.
Stany Zjednoczone zniosły wreszcie ograniczenia dotyczące rozdzielczości zdjęć satelitarnych, dzięki czemu użytkownicy takich usług jak Google Maps czy Bing Maps będą mogli dostrzec więcej szczegółów niż do tej pory.
Dotychczas firmy otrzymywały zakaz publicznego wyświetlania obrazów satelitarnych, na których widoczne były obiekty mniejsze niż 50 centymetrów. Ta zasada bardzo jednak nie podobała się jednemu z największych dostawców tego typu materiałów – Digital Globe. Złożył on odwołanie, które rząd Stanów Zjednoczonych następnie przyjął.
Firma Digital Globe ma zdjęcia z widocznymi obiektami wielkości nawet 31 centymetrów. W związku z planowanym rozpoczęciem misji satelity Worldview-3 w sierpniu bieżącego roku, już teraz wysłała ona prośbę o zniesienie zasady 50 cm do Departament Handlu Stanów Zjednoczonych. Nowy satelita będzie w stanie pokazać „kluczowe elementy, takie jak włazy i skrzynki pocztowe” – czytamy w zapowiedzi. Departament wyraził zgodę na upublicznianie zdjęć.
Prezes Digital Globe, Jeffrey Tarr powiedział BBC: „Jesteśmy bardzo zadowoleni i wdzięczni, że Departament Handlu zgodził się na tę zmianę, która umożliwia wprowadzenie innowacji, tworzenie nowych miejsc pracy i zwiększy udział w rynku tego sektora. Nasi klienci natychmiast będą mogli czerpać korzyści z tego rozporządzenia, jako że po raz pierwszy będziemy mogli udostępniać takie zdjęcia na rynku komercyjnym”.
Digital Globe sprzedaje obecnie swoje zdjęcia satelitarne takim usługodawcom jak Google, Nokia czy Microsoft. Z racji ograniczeń jednak 87 proc. całej ubiegłorocznej sprzedaży to wynik współpracy z klientami rządowymi.
Dlaczego jednak w ogóle jest to takie ważne? Dzięki wyraźnym, bardziej szczegółowym zdjęciom satelitarnym będziemy mogli lepiej zarządzać produkcją rolną, monitorować i chronić lasy, szukać złóż ropy naftowej i reagować na klęski żywiołowe – oczywiście jeśli tylko dobrze wykorzystamy daną nam możliwość. Wrażliwe miejsca na całym świecie wciąż jednak oczywiście pozostaną zasłonięte ze względu na bezpieczeństwo narodowe.
Źródło: Wired
Komentarze
17Jednak ten sam rząd, ma prawo walnąć fotkę mojej posesji z taka dokładnością, że będą wiedzieć czy w ogródku rosną mi chwasty....
Zresztą nie tylko Ruscy, wszyscy którzy mają coś za uszami z uszanowaniem prawa obywatela cieszą się tak samo.